Bieg Sulecha. Mocna stawka, wartościowe wyniki (DUUUŻO ZDJĘĆ)

Mężczyzna leżący na trawie
Przemysław Smykowski z BBL Sulechów dał z siebie wszystko. Warto było!
121 biegaczy i 21 miłośników nordic walking zameldowało się w niedzielę na mecie VII Biegu Sulecha. Pierwsi mieli do pokonania 10 km, drudzy dystans o połowę krótszy. Najszybsi okazali się: Sandra Nowak i Jacek Stadnik oraz Agnieszka Berger i Maciej Majewski.

Niedzielny (1 października) wyścig w Sulechowie tradycyjnie wystartował ze stadionu lekkoatletycznego przy ul. Licealnej. Najpierw ruszyli biegacze, a następnie “kijkarze”. I już na stadionie zaatakować postanowił Jacek Stadnik, szybko uzyskując około 20-metrową przewagę, którą później powiększał. Taka taktyka okazała się skuteczna. Grupa pościgowa – czyli Adam Marysiak, Jakub Wawrzykowski i Przemysław Smykowski – nie dała rady odrobić straty.

Wśród pań swoim mocnym tempem, w niedzielę nieosiągalnym dla rywalek, biegła Sandra Nowak. Liderce kroku starał się dotrzymać Radosław Noworyta, podobnie jak w kwietniowym półmaratonie w Zielonej Górze. Finiszował 11 sekund za Sandrą, a za metą podziękował za walkę. Na drugim miejscu finiszowała Martyna Korwel, która przygotowuje się do mistrzostw Polski w biegach przełajowych w Drzonkowie (25 listopada). Trzecia była zaś Ewelina Michnowicz, bardzo zadowolona z wyniku 41.00.

Radosław Noworyta dziękuje Sandrze Nowak za mocne tempo i rywalizację

Przemysław Smykowski: Wyszło 33 z przodu. Dla mnie to jest kosmos

– Powiem szczerze, że nie spodziewałem się aż takiej mocnej ekipy dzisiaj u nas w Sulechowie – przyznał Przemysław Smykowski, który z powodzeniem bronił honoru gospodarzy. – Dwa tygodnie temu w Świebodzinie czy na Biegu Bachusa w Zielonej Górze aż takiej mocnej ekipy nie było. Jestem bardzo, bardzo zadowolony, że udało się obronić miejsce na podium.

Mało tego, Przemek uzyskał świetny czas 33.33. – No życiówka! – podkreślił. – Też się nie spodziewałem. 34 minuty to był maks, czego się spodziewałem. Wyszło 33 z przodu, tak że dla mnie kosmos.

Zapytany o błyskawiczny atak późniejszego zwycięzcy, odparł: – Widziałem, że nawet konkurencja nie chciała za nim ruszyć. A pewnie by mogła, bo Adam Marysiak czy Kuba Wawrzykowski dobrze biegają. Może chcieli to tak rozegrać, może Kubie nie starczyło sił. Ja się trochę do nich przykleiłem, wyczekałem moment i się udało.

Jakie plany ma Przemek na końcówkę sezonu? Bo przecież taką formę warto wykorzystać! – Przede mną jeszcze dwa główne starty, czyli za tydzień Poznań, na torze wyścigowym, podobno szybka trasa. Jakby się udało pobić dzisiejszą życiówkę, to już w ogóle… I za dwa tygodnie dyszka w Berlinie – wylicza. – Tym prawdopodobnie będziemy kończyć. Ewentualnie jeszcze listopadowy bieg i to będzie wszystko.

VII Bieg Sulecha – wyniki

10 km

Kobiety

  1. Sandra Nowak (Zielona Góra) – 38.16
  2. Martyna Korwel (Astra Nowa Sól) – 40.04
  3. Ewelina Michnowicz (Progress Control Krosno Odrzańskie) – 41.00
  4. Joanna Chruścińska (Wilkowo) – 45.22
  5. Katarzyna Cybulska (Sulęcin) – 46.15

Mężczyźni

  1. Jacek Stadnik (Zielona Góra) – 32.55
  2. Adam Marysiak (Astra Nowa Sól) – 33.30
  3. Przemysław Smykowski (BBL Sulechów) – 33.33
  4. Jakub Wawrzykowski (Astra Nowa Sól) – 33.40
  5. Jacek Szawala (5. Lubuski Pułk Artylerii/BBL Zielona Góra) – 34.33

Jacek Stadnik uciekł rywalom tuż po starcie i nie dał się dogonić

5 km – nordic walking

Kobiety

  1. Agnieszka Berger (Gubin) – 36.37
  2. Beata Boczau (Green Team Zielona Góra) – 36.58
  3. Anna Fedorska (Sulechów) – 38.22

Mężczyźni

  1. Maciej Majewski (Poznań) – 37.25
  2. Paweł Fedorski (Sulechów) – 37.30
  3. Krzysztof Ludwiczak (Kruszyna) – 38.08

Fotogaleria z VII Biegu Sulecha

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content