Przez ostatnie 10 lat gorzowska lecznica jako spółka prawa handlowego nie tylko nie zwinęła działalności, ale bardzo mocno inwestuje. Lecznicę udało się przekształcić za rządów koalicji PO-PSL. Listę zrealizowanych inwestycji pod szpitalem przedstawiła posłanka Koalicji Obywatelskiej Krystyna Sibińska. Do zrobienia jest jeszcze wiele, jak całodobowy oddział psychiatryczny dla dzieci, czy kontrakt dla kardiochirurgii. Kandydatka do Sejmu podpisała się pod listą zadań do zrealizowania w szpitalu po wyborach parlamentarnych.
To był zadłużony szpital, którego dług ciążył na województwie – mówiła dziś pod szpitalem Krystyna Sibińska – Zabiegi Platformy Obywatelskiej spowodowały, że szpital został oddłużony, to się działo za czasów rządów PO – PSL. Szpital zaczął się rozwijać po przekształceniu w spółkę. To zasługa zarządu województwa, władz szpitala i pracowników. Środowisko PO w regionie spowodowało, że w lubuskiej służbie zdrowia zadziały się bardzo dobre rzeczy. Powstały nowe oddziały, radioterapia, która leczy chorych onkologicznie. Powstała psychiatria dziecięcia, a Gorzów był pod tym względem białą plamą. Mamy dwa stopnie referencyjne, walczymy o trzeci – dodała.
Krystyna Sibińska przedstawiła symboliczną listę zrealizowanych inwestycji w lecznicy w ciągu ostatnich dziesięciu lat:
- robot DaVinci
- radioterapia
- psychiatria dziecięca
- baza HEMS
- pracownia PET
-Część z tych inwestycji blokował wojewoda z PiS, jak PET. Rząd uznawał, że to niepotrzebne, tymczasem to bardzo oblegany sprzęt – mówiła posłanka i zapewniła, że blokowany przez wojewodę kontrakt z NFZ na kardiochirurgię będzie podpisany, gdy opozycja przejmie władzę.
Co jest do zrobienia:
– SOR – zwiększenie środki na oddziały ratunkowe i na lekarzy rodzinnych
– oddział stacjonarny psychiatryczny dla dzieci w Gorzowie Wlkp.
– rozszerzenie działalności Centrum Zdrowia Psychicznego o powiaty sąsiednie
– przebudowa szpital zgodnie z unijnymi normami i zasadami bezpieczeństwa
-kontrakt na kardiochirurgię
-Pod tymi wszystkimi projektami do zrobienia się podpisuję – zadeklarowała posłanka Sibińska. O współpracy z PO w regionie w kwestii rozwoju lecznicy mówił wiceprezes szpitala Robert Surowiec.Przypomniał, że już niebawem czas decyzji przy urnach wyborczych. – Ja z perspektywy osoby, która zarządza szpitalem muszę powiedzieć, że lecznica to ponad 2 tysiące pracowników, tysiąc pacjentów na oddziałach i dwa tysiące w poradniach. Udało się przez te ostatnie 10 lat dużo zrobić. Pomogła nam Platforma Obywatelska, pomogła nam Krystyna Sibińska. Przeszkadzają nam wojewoda lubuski Władysław Dajczak, kandydat do Sejmu z listy PiS, to także Marek Surmacz, kolejny kandydat z ich listy. Oni uważają np., że kardiochirurgia nie jest potrzebna. 7 października minęła siódma miesięcznica od pierwszego zabiegu na kardiochirurgii, uratowaliśmy życie Pani Joannie, która niedawno miała urodziny. Nie obchodziłaby ich dziś. Od siedmiu miesięcy szpital nie otrzymał 50 tysięcy złotych za tę procedurę ratująca życie. Czy naprawdę jest tak źle w Państwie PiS, że nie stać nas na ratowanie życia?
Dziękuję Pani poseł i Platformie Obywatelskiej. Wiem, że jest Pani skuteczna, liczę na pomoc. Chcemy zmienić szpital – mówił R.Surowiec.
