OSP z całego województwa włączyły się w walkę z pożarem toksycznych odpadów w Przylepie. Podczas zakończonej sukcesem akcji mocno ucierpiał sprzęt strażaków, spora jego część została zniszczona. Na pomoc ochotnikom ruszył urząd marszałkowski. Samorząd przekazał ekstra pieniądze dla ochotników. Mowa o ok. 700 tys. zł dla blisko 30 OSP.
Jedną z największych dotacji otrzymały Ochotnicze Straże Pożarne z gminy Sulechów. Do nich trafi w sumie ponad 90 tys. zł. – Pieniądze dołożymy do zakupu nowego wozu bojowego ratowniczo-gaśniczego. Poza tym uzupełnimy sprzęt, który uległ awarii podczas pożaru. Chodzi o m.in.: motopompę, agregat oraz węże pożarnicze – wylicza Arkadiusz Tkacz, prezes OSP w Mozowie.
– Te pieniądze bardzo nam pomogą. Uzupełnimy braki po sprzęcie zniszczonym podczas akcji w Przylepie np. maski ochrony dróg oddechowych. Podniesie to nasze możliwości – cieszy się Jerzy Kuczak, komendant OSP w Czerwieńsku.
Pieniądze dla strażaków pochodzą z urzędu marszałkowskiego. To samorząd województwa praktycznie od razu po pożarze w Przylepie zaczął starania o wsparcie OSP. Dodajmy, że to pomoc dodatkowa, bo tylko w 2023 r. na remont remiz, zakup wozów oraz wyposażenia urzędnicy przeznaczyli blisko 1,5 mln zł.
– Strażacy podjęli spektakularną akcję w związku z pożarem toksycznych odpadów w Przylepie. Chcieliśmy, aby ochotnicy wiedzieli, że samorząd województwa w tych nadzwyczajnych okolicznościach potrafi poszukać rezerw i udzielić im wsparcia finansowego, aby odbudowali zużyte zasoby. Liczymy, że pieniądze uda się szybko wykorzystać – mówi Marcin Jabłoński, członek zarządu województwa lubuskiego.
Umowy na dodatkowe dofinansowanie dla OSP przekazano w Regionalnym Centrum Animacji w Zielonej Górze. Urzędnicy przygotowali umowy dla 16 gmin na kwotę ok. 700 tys. zł. Dzięki tym pieniądzom sprzęt kupi prawie 30 ochotniczych straży pożarnych.
– Kiedy samorząd województwa ogłaszał program pomocy dla OSP, miałem przyjemność uczestniczyć w podejmowaniu decyzji, co do przeznaczenia środków oraz wsparcia akcji strażaków. Cieszę się z tej pomocy, bo ochotnicy są niezwykle ważni w systemie ratownictwa oraz codziennym funkcjonowaniu lokalnych społeczności – mówił podczas uroczystości przekazania bonów dla OSP poseł Waldemar Sługocki.
Ze względów formalnych dofinansowania otrzymały gminy. To one bezpośrednio przekażą już pieniądze OSP. Jak podkreśla wójt Dąbia Bogusław Zaraza pieniądze muszą być wydane jeszcze do końca tego roku. – OSP w Szczawnie i Dąbiu już wiedzą, że otrzymają dodatkowe środki. Mam zapewnienie, że strażacy wybiorą najważniejsze sprzęty potrzebne w swojej pracy, które pomogą ratować życie i zdrowie mieszkańców – mówi Bogusław Zaraza.
Urząd marszałkowski zapowiedział, że to nie koniec wsparcia dla OSP. W przyszłości samorząd województwa przy wsparciu środków unijnych planuje np. zakupić kolejne wozy dla strażaków. – Zdecydowana większość OSP będzie posiadała dzięki temu nowoczesne pojazdy, które niestety w ostatnim czasie zrobiły się bardzo drogie – podsumowuje Marcin Jabłoński.
W latach 2020 – 2023 zarząd województwa przeznaczył na dofinansowanie zadań własnych gmin z zakresu ochrony przeciwpożarowej kwotę 4,3 mln zł. Dofinansowanie otrzymały 66 gmin z terenu województwa lubuskiego.
