Dwie wizje Polski, dwie partie polityczne. Która opcja zwycięży 15 października? W programie „Nasza Lubuska Kampania Wyborcza” debatowali posłowie: Waldemar Sługocki (PO) oraz Jerzy Materna (PiS).
„Marsz miliona serc” kontra partyjna konwencja PiS
Waldemar Sługocki, PO.
To, co zobaczyłem, było imponujące. Gigantyczna, niewyobrażalna ilość osób, które maszerowały ulicami Warszawy. Szczególnie urzekło mnie to, że Polacy, którzy tam się spotkali, byli niezwykle otwarci, uśmiechnięci, pełni energii, pełni entuzjazmu. To pokazuje, że ta część polskiego społeczeństwa jest pełna optymizmu przed wyborami i oczekuje zmiany, aby Polska była naprawdę otwartym, rzetelnym krajem, w którym ludzie, którzy pracują, godziwie zarabiają, są szanowane i przestrzegane ich prawa obywatelskie, mogą realizować swoje zamierzenia zawodowe, ale też pasje.
Jerzy Materna, PiS.
Na naszej konwencji, która była największą w historii konwencją i odbyła się w Katowicach było 11 tysięcy ludzi. Niesamowita energia płynęła, bo tu chodzi o mobilizacje na te ostatnie dni do wyborów. Tam było przede wszystkim pokazane, co zrobiliśmy przez te 8 lat. Ludzie mogą żyć godnie, mogąc wpływać na to wszystko. Pokazaliśmy wiele innych pięknych rzeczy zrobionych dla kraju, jak kraj się rozwija. Dzisiaj mamy inflację 8,2 proc. Zrobiliśmy wszystko, żeby jak najszybciej ją zdławić.
Zaniżanie cen paliw i braki na stacjach Orlenu
Waldemar Sługocki, PO.
Musimy mieć takie ceny, jaki jest potencjał polskiej gospodarki – realne ceny. Spółki muszą także być rentowne. Pan Obajtek chwali się, że w pierwszym kwartale zarobił 12,8 mld złotych, ale odbyło się to kosztem Polaków, bo ceny były sztucznie zawyżane. Nie da się w nieskończoność sterować ręcznie cenami paliw i nie można wbrew całemu światu udawać, że Wisła płynie z morza do góry, bo tak nigdy płynąć nie będzie.
Jerzy Materna, PiS.
Prezes Obajtek przygotowywał się wiele miesięcy na te obniżki, gdy były wysokie ceny – gromadził te paliwa. Mamy dzisiaj 8 rafinerii, zdobywamy nowe rynki. Jesteśmy jednym z największych w Europie graczy w tej branży. Możemy wpływać na ceny. Ropa idzie w dół, za chwilę skończą się nam te zapasy, które mamy strategicznie, ale zakupimy tę ropę, bo ona dziś tanieje na świecie. Ważny jest potencjał spółki, chcemy wpływać na to, żeby było lepiej w Polsce.
Afera wizowa i jej konsekwencje
Waldemar Sługocki, PO.
To jest ta hipokryzja PiS, którą widzimy każdego dnia. Jeżeli UE pyta czy Polska jest w stanie przyjąć 20 tys. uchodźców i w jakiś sposób wykorzystać ten potencjał, to Jarosław Kaczyński serwuje Polakom referendum, buduje bardzo negatywną narrację wobec tych ludzi, a co sam robi? Wydaje 376 tys. wiz osobom spoza UE i do dzisiaj nie wiemy, ile z nich pochodzi z procederu przestępczego, gdzie wizy można było kupować na straganach. Głowa ministra Wawrzyka jest niewystarczającą odpowiedzialnością za to, do czego w Polsce doprowadzono.
Jerzy Materna, PiS.
Po to są służby państwa naszego, żeby wychwytywać przestępców i zawsze było tak w historii, że jest jakaś czarna owca i będzie próbować handlować. To nie jest żadnym problemem, bo wszędzie może dojść do pewnej korupcji, w każdym ministerstwie. Doszło do korupcji, prokurator przyjechał i to jest wyjaśniane. To nie opozycja wynalazła ten problem, to było po prostu przez służby kontrolowane i będzie usunięte. Dziś brakuje rąk do pracy i dlatego między innymi ściągamy tych ludzi do Polski.
Inflacja w Polsce nadal jedną z najwyższych w Europie
Waldemar Sługocki, PO.
Dzisiejszy poziom inflacji ma punkt startowy w 2021 roku, kiedy brak było reakcji NBP i prezesa Glapińskiego. Mało tego, inflacja nie została w żaden sposób zahamowana, a dzisiaj przed wyborami prezes Glapiński w porozumieniu z Morawieckim i Kaczyńskim, doprowadza do takiej sytuacji, że Rada Polityki Pieniężnej, dalej prowadzi działania proinflacyjne. Podjęto to po to, żeby pokazać tuż przed wyborami, że PiS działa bardzo zorientowany na opinię publiczną. Politycy PiS myślą, że w ten sposób przekonają Polaków żeby głosowali na nich.
Jerzy Materna, PiS.
To jest zaklinanie rzeczywistości. Mamy niezależne, międzynarodowe rankingi i cały czas pokazują, że wypłacalność Polski jest na wysokim poziomie. Premier Morawiecki na konwencji powiedział, żebyśmy ostatnie dni przed wyborami nie patrzyli ani w jedne, ani w drugie media, tylko wyszli i z dumą popatrzyli wokół siebie, jak jest pięknie – kraj się pięknie zmienia. Jesteśmy najbezpieczniejszym krajem w Europie, stajemy się też najsilniejszym. Mamy duży potencjał, niskie bezrobocie. Mimo wysokiej inflacji udało się utrzymać rynek pracy.
Obejrzyj debatę:



