Morze różowych parasolek zalało zielonogórski deptak. W ten symboliczny sposób rozpoczął się Lubuski Kongres Kobiet. Panie przemaszerowały do urzędu marszałkowskiego, gdzie czekała na nie strefa zdrowia i urody. Mogły też zobaczyć pokaz mody strojów, na których widniały… nadruki miejsc charakterystycznych dla Gorzowa Wlkp. Na finał imprezy zaśpiewała Reni Jusis.
Różowy Marsz jak zawsze promował profilaktykę wśród kobiet. Chodziło o zachęcenie pań do m.in. regularnych badań cytologicznych oraz mammograficznych. – Kobieta może pokonać raka. Wczesna profilaktyka daje szansę na 100 proc. wyleczenie – tłumaczyła przy zielonogórskim ratuszu marszałek Elżbieta Anna Polak, pomysłodawczyni Lubuskiego Kongresu Kobiet.
Setki kobiet przemaszerowały ulicami do urzędu marszałkowskiego, gdzie z każdą chwilą emocje rosły. Na początku panie mogły zrelaksować się w strefie zdrowia i urody. Porad kosmetycznych udzielał AVON, o prawidłowym żywieniu mówił Klub Zdrowego Życia „20-stka”, a przyjemne chwile odprężenia proponował Siberian Wellness. W sumie każde z kilkunastu stoisk cieszyło się dużą popularnością. – Przyjechałam ze Zbąszynka. Kobiet było dużo więcej, niż oczekiwałam. Zrobiło to na mnie duże wrażenie. Kobiety górą! – mówiła Halina Śliwińska, uczestniczka kongresu.

Główna sala urzędu marszałkowskiego wypełniła się po same brzegi. Mówimy o setkach kobiet, które przywitała Elżbieta Anna Polak. – W tym roku chcieliśmy porozmawiać o tym, w jak sposób mamy zaprojektować sobie dobre życie. Nikt za nas tego nie zrobi. Zaprosiliśmy specjalistów, ale chcieliśmy także posłuchać kobiet. W tym dniu chcemy być razem, czujemy siłę sprawczą kobiet – zapewniała marszałek.
Temperaturę w Sali kolumnowej podniósł pokaz mody „Postcards from Gorzów”, przygotowany przez Natalię Ślizowską. Kolekcję wcześniej prezentowano na tygodniu mody w Berlinie. Koncepcja na jej wykonanie jest o tyle niezwykła, że na strojach umieszczono wizerunki charakterystyczne dla Gorzowa Wlkp. np.: muzeum, bulwar lub stadion. Nadruki na sukienkach powstały na bazie zdjęć.

– Czuć tutaj dużo pozytywnej energii. Mnie to ładuje. W nasz jest siła, możemy zmienić świat na lepsze – przekonywała Danuta Kuleszyńska, która na kongres przyjechała z północy województwa.
W trakcie kongresu w 5. kategoriach przyznano statuetki konkursu „Kobieta Roku Województwa Lubuskiego”. Nagrody otrzymały: Maria Fraszewska (działalność artystyczna), Justyna Patalas-Maliszewska (działalność naukowo-badawcza), Joanna Liddane (działalność obywatelska), Monika Jarysz (działalność na rzecz drugiego człowieka) oraz Jolanta Taberska (działalność biznesowa). Imprezę zakończył koncert Reni Jusis, która muzycznie rozkołysała kobiety zebrane w sali kolumnowej urzędu marszałkowskiego.































































