Nowa Sól: Daniel Roguski z poparciem Ludowców (WIDEO)

– Daniel Roguski jest jedynym kandydatem, który połączył różne środowiska, a nie podzielił – mówiła na konferencji prasowej Anna Komar, szefowa powiatowych struktur Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Kolejny kampanijny tydzień w Nowej Soli rozpoczęła konferencja prasowa w biurze Platformy Obywatelskiej. Nie bez powodu pojawiła się tam jednak reprezentacja Polskiego Stronnictwa Ludowego. Ludowcy są kolejną po Lewicy frakcją wchodzącą w skład Koalicji 15 Października, która oficjalnie udziela poparcia Roguskiemu, walczącemu o fotel prezydenta Nowej Soli.

Zanim jednak Ludowcy zabrali głos, zrobiła to posłanka Elżbieta Anna Polak, do niedawna marszałkini województwa lubuskiego. – Dziś najważniejszy jest Daniel Roguski, nasz wspólny kandydat na prezydenta Nowej Soli – zaczęła. – To znakomita kandydatura, dlatego Daniela popiera nie tylko koalicja obywatelska, ale też PSL i Lewica. Zwycięska Koalicja 15 Października idzie do zwycięstwa w Nowej Soli i nie mamy co do tego żadnej wątpliwości, że w Nowej Soli potrzebna jest zmiana. To zabetonowane miasto trzeba odblokować – mówiła. – Nasze zwycięstwo parlamentarne to jest dopiero meczu. Gra się do ostatniego gwizdka, bo bramki padają często w ostatnich sekundach – dodała.

Chwilę potem głos zabrał inny świeżo upieczony poseł, a w przeszłości członek zarządu województwa, czyli Stanisław Tomczyszyn. – Daniel, którego znam z pracy w urzędzie marszałkowskim, to jeden z wyróżniających się dyrektorów. Jest przygotowany do pełnienia tej funkcji i wierzę, że osiągniemy sukces – chwalił.

To miasto stać na więcej

Po parlamentarzystach przemówił sam zainteresowany. – Chcę wyraźnie podkreślić, że prezydent Nowej Soli powinien być z krwi i kości, by skutecznie walczył o rozwiązywanie problemów nowosolan. Jak przyszły prezydent będę z mieszkańcami na każdej ulicy – deklarował.

I zwrócił się do gości: – Chciałbym podziękować wszystkim przybyłym na dzisiejsze spotkanie. Jesteśmy jednym z niewielu komitetów w Polsce, który w miastach prezydenckich połączył wszystkie siły demokratyczne, które jesienią odmienił Polskę. Nasze wspólnie działania odmienią Nową Sól. To miasto stać na więcej.

Roguski rzucił też kilkoma punktami ze swojego programu. – Wiece państwo, że nowosolanie muszą jeździć 30 km żeby wypocząć nad jeziorem? A przecież mamy w Nowej Soli Trzeci Staw, to miejsce można przywrócić mieszkańcom! Jako dziecko uczyłem się tam pływać, to miejsce żyło. Teraz wystarczy pozyskać na to zadanie środki zewnętrzne, a ja wiem jak to zrobić, bo sam zarządzam funduszami unijnymi – mówił Roguski podkreślając, że dziś, jako dyrektor departamentu w urzędzie marszałkowskim, czuwa nad wydatkowaniem 3 mld zł dla Lubuskiego. – Najlepsze praktyki ze wszystkich gmin, mogę wykorzystać w Nowej Soli. To jest cel mojej pracy – komentował.

Obiecał też nowosolskiej młodzieży coś na kształt squatu – miejsca, które młodzi mieszkańcy będą mogli urządzić i zaadaptować według własnych potrzeb i które stałoby się miejscem integracji i spotkań.

– Czas na zmiany, czas na młodość w Nowej Soli. Czas odsunąć od sprawowania władzy osoby, które siedzą w urzędzie miasta 20 lat i nie są w stanie już nic więcej dać. Te wspólne hasła, to tylko zasłona dymna. Oni są zmęczeni, nie mają już siły. Walczą tylko o utrzymanie władzy. A my jesteśmy młodzi, jesteśmy żywiołem, który chce zmian. I wiem, że damy radę, bo wszyscy mamy Nową Sól w naszych sercach – mówił Roguski.

Ludowcy: dość kłótni!

Głos zabrała też Anna Komar, szefowa powiatowych struktur PSL. – Daniel Roguski jest jedynym kandydatem, który połączył różne środowiska, a nie podzielił – mówiła podkreślają, że nie jest to „podniosły patos” tylko słowa szczerej prawdy. – To jedyny kandydat, który nie tylko do ludzi mówi, ale też ludzi słucha. To jedyny kandydat znający bolączki nowosolan i wie, jak je rozwiązać. To właśnie kandydat Koalicji 15 Października gwarantuje bezpieczeństwo, troskę o najsłabszych, a jednocześnie gospodarność, której tak brakowało obecnym włodarzom Nowej Soli. Bo dla Daniela Roguskiego pieniądz publiczny to jest świętość. Zawodowo wielokrotnie udowadniał, że z szacunkiem traktuje środki przeznaczane na największe inwestycje w regionie – chwaliła.

– Głęboko wierzymy, że za prezydentury Daniela Roguskiego Nowa Sól zacznie być sercem regionu, a nie samotną wyspą, jak dziś. Ci, którzy dziś startują, a od lat czy dekad zarządzają naszym miastem, ubierają się w nowe szaty, pudrują noski i mówią, że teraz będzie inaczej. Robią sobie fotografie przy pięknych kwietnikach, ale nie widzą pustych witryn lokali przedsiębiorców, którzy zbankrutowali. Oni dziś żywią się konfliktem, karmią się sporami, polaryzują nowosolan. Nie dajcie się zwieść. To jest wewnętrzna walka tego samego środowiska. Tej samej ekipy, która od lat betonuje Nową Sól. My, Ludowcy, mówimy dziś „dość kłótni” – skwitowała Anna Komar.

Na koniec o krótki komentarz pokusił się Grzegorz Potęga, członek zarządu województwa. – Z największym kryzysem związanym z sejmikiem lubuskim, mieliśmy do czynienia niecałe trzy lata temu, kiedy to prezydenci Nowej Soli i Zielonej Góry wymyślili sobie, że mają za mało pracy i chcą zaanektować również sejmik i wbrew wyborom, przejąć większość. Nie robili tego sami. Mieli swoich ludzi – mówił nawiązując zarówno do Jacka Milewskiego jak i Beaty Kulczyckiej. – Teraz ci sam ludzie zrezygnowali ze startu do sejmiku, nie odważyli się wystawić list. Te środowiska pseudo-bezpartyjne szukają swoje miejsca w gminach i powiatach. Oszczędźmy tego powiatowi nowosolskiemu. To niepotrzebne – skwitował Potęga i zaapelował o poparcie dla Daniela Roguskiego.

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content