Minął miesiąc od drugiej tury wyborów i dwa tygodnie od zaprzysiężenia na prezydenta Zielonej Góry – czy to wystarczający czas, by ocenić w jakim stanie jest miasto? Czy trwają audyty, które mają ostatecznie odpowiedzieć na to pytanie? Czy potrzebne będą zmiany w budżecie miasta? Jakie tematy przygotowywane są do procedowania na najbliższej sesji rady miasta? Kiedy otwarcie obiektu H2Ochla i jak będzie on funkcjonować?
Gościem „Rozmowy dnia” LCI był Marcin Pabierowski – prezydent Zielonej Góry.
– Nie jest to mój budżet. Jest to budżet, który w mojej ocenie ma przede wszystkim zbyt wiele deficytu. Już widzimy na gorąco, że brak jest pieniędzy na podstawowe funkcjonowanie – tak prezydent Pabierowski mówił o budżecie Zielonej Góry na 2024 rok, który uchwalony został jeszcze przez koalicję Zielonej Razem i Prawa i Sprawiedliwości pod koniec zeszłego roku, gdy włodarzem miasta był Janusz Kubicki.
Pabierowski pytany o to, jak na kondycję finansową Zielonej Góry wpływać będzie kąpielisko w Ochli, zapewniał, że kąpielisko generować będzie wysokie roczne koszty utrzymania, ale nie wpływa to na decyzję o jego ostatecznym otwarciu.
– Te pieniądze znajdę w budżecie. Podjąłem już rozmowy ze skarbnik miasta, więc musimy Ochlę uruchomić. Informacje, które dzisiaj posiadam wykazują, ze bieżące koszty utrzymania wahać się mogą od trzech do pięciu milionów. To miejsce nie będzie przynosiło zysku. Jest to usługa, jest to rekreacja, więc te koszty muszą być na stałe wpisane w budżet miasta. Biorę to pod uwagę – wskazywał.
Prezydent Zielonej Góry podkreślał przy tym, że dla niego najważniejsze jest w tym momencie, gdy kąpielisko w Ochli już powstało, by jak najszybciej, ale sprawnie i bezpiecznie, zaczęło spełniać swoją rolę.
– Ochla musi być uruchomiona w czerwcu. Myślę o pierwszym, drugim czerwca, aby przy tej temperaturze mieszkańcy mogli z niej korzystać. Zielonogórzanki i zielonogórzanie czekają na tę rekreację, chcą tam po prostu odpocząć. Trwają ostatnie prace wykończeniowe, odbywały się wszelkie testy, próbny rozruch. Czekam również na informację, kiedy uruchomiona zostanie restauracja, bo wydzierżawił ją prywatny podmiot, który wziął na siebie zarazem odbiór sanepidu. Nie wyobrażam sobie otwarcia bez działającej restauracji. To musi być kompatybilne, to musi wszystko razem funkcjonować – tłumaczył Pabierowski.
Włodarz miasta zaznaczał, że do ostatecznego otwarcia H2Ochla zostało jeszcze do dopięcia kilka szczegółów, które są jednak bardzo istotne, zarówno ze strony miasta, jak i tych, którzy będą korzystać z tego miejsca.
– To przede wszystkim pewien układ funkcjonalny, czyli liczba ratowników, ochrona, monitoring terenu… Czekam na przedstawienie pełnych kalkulacji również w sprawie biletów. Pozostaje kwestią otwartą czy to będą bilety czasowe, np. 4-godzinne. Czekam na dokładny bilans tego, ile osób, może bezpiecznie funkcjonować na terenie kąpieliska w jednym czasie, czy to będzie dwa, czy trzy tysiące osób. Ważne jest też wdrożenie systemu płacenia i wejścia na teren obiektu. Może do tego służyć karta zgranej rodziny lub aplikacja w telefonie, do tego będę chciał dążyć, bo prezydent Kubicki rozsyłał jakieś karty, które tracą ważność, są długofalowo bezużyteczne – podsumowywał prezydent Pabierowski.
Cała rozmowa:
