Na mapie Zielonej Góry pojawił się nowy Bachusik, a dokładnie Bachantka Novita. Zamieszkała na Winnym Wzgórzu przy palmiarni i już nie może doczekać się odwiedzin turystów oraz mieszkańców. Jak przekonuje autor rzeźby, to kobieta o sporej odwadze, co widać chociażby po stroju.
Tym razem figurkę ufundowała firma Novita S.A. Rzeźba stanęła nieopodal labiryntu przy zielonogórskiej palmiarni. – To jest prząśniczka, ponieważ szukając motywu przewodniego, doszedłem do wniosku, że początkiem wszystkich produktów Novity jest włókno, czyli nić. Postać wyciąga kosmyki włosów i z nich przędzie. Rzeźba jest delikatnie roznegliżowana jak przystało na Bachantkę – mówi ze śmiechem autor dzieła Artur Wochniak.
W odsłonięciu Novity udział wziął Bachus, który od soboty, czyli początku Winobrania niepodzielnie rządzi w mieście. – Cieszy mnie bardzo kolejna Bachantka, jest śliczna. Oby moja świta była jak największa. Niech Bachusiki pojawiają się w całym mieście, upiększają Zielona Górę oraz dają frajdę mieszkańcom ich szukających – twierdzi Bachus.
W Zielonej Górze mamy dziesiątki Bachusików, ale Novita to dopiero czwarta Bachantka w tym gronie. Szansa na poprawę sytuację jest i to dość szybka, bo prezydent Zielonej Góry chciałby, aby do końca kadencji w świcie Bachusa znajdowało się ponad 100 rzeźb. – Dobrze, że pojawiają się kolejne rzeźby. To element szlaku bachusików zielonogórskich, tradycji Zielonej Góry i lokalnego winiarstwa. Cieszę, że prywatne firmy wpisują się w promocję miasta – uważa prezydent Marcin Pabierowski.
Obecnie w całym Winnym Grodzie znajdziecie 72 figurki Bachusików.
