Fundusze Warte Zachodu. Trip po inwestycjach zrealizowanych dzięki środkom z UE (ZDJĘCIA)

Członkowie Komitetu Monitorującego
Członkowie Komitetu Monitorującego mogli zwiedzić m.in. Zagrodę Młyńską w Bogdańcu.

19 września członkowie Komitetu Monitorującego, który obradował podczas VII posiedzenia, wzięli udział w wizycie studyjnej. Odwiedzili miejsca inwestycji zrealizowanych z funduszy unijnych, m.in. Centrum Edukacji Zawodowej przy ulicy Warszawskiej w Gorzowie Wlkp. w ramach Centrum Edukacji Zawodowej i Biznesu oraz Zagrodę Młyńską w Bogdańcu. – Robią wrażenie – mówili przedstawiciele ministerstw i Komisji Europejskiej.

Przypomnijmy. Komitet Monitorujący program Fundusze Europejskie Lubuskiego obradował na wyjazdowym posiedzeniu w Lubniewicach 18 września. Komitet przyjął m.in. uchwały w sprawie zatwierdzenia kryteriów wyboru dla Działania 2.1 Efektywność energetyczna – dotacje, Działania 2.8 Gospodarka wodno-ściekowa oraz Działania 3.1 Mobilność miejska.

Dyskutowano również o wsparciu organizacji pozarządowych i aktualnych działaniach w ramach Krajowego Planu Odbudowy.

Przedstawicielka Komisji Europejskiej, Katarzyna Głowacka-Rochebonne przedstawiła informacje na temat zbliżającego się przeglądu śródokresowego programu Fundusze Europejskie dla Lubuskiego 2021-2027.

19 września członkowie Komitetu Monitorującego mogli zobaczyć efekty realizacji inwestycji współfinansowanych z budżetu Unii Europejskiej na północy województwa lubuskiego podczas objazdowego tripu.

-Mamy wiele rzeczy, które warto pokazać, z których jesteśmy dumni. Te 20 lat członkostwa w Unii Europejskiej to tysiące zrealizowanych projektów. Spora ich część to dobre praktyki, które trzeba popularyzować i pokazywać. Komitet monitorujący to grono osób składających się z przedstawicieli organizacji pozarządowych, samorządów, centralnych ministerstw i gości z Brukseli. Chcemy im pokazać, co wartościowego udało nam się zrealizować w lubuskim. To są takie skoki cywilizacyjne. Centrum Edukacji Zawodowej i Biznesu w Gorzowie, największa szkoła zawodowa w regionie. Ogromny projekt o wartości ponad 100 mln zł nie byłby możliwy bez unijnych pieniędzy. Przy okazji zrewitalizowano znaczny obszar w centrum miasta i zmiana funkcji starego szpitala. Uczniowie kształcą się w ultranowoczesnych warunkach do najbardziej potrzebnych zawodów na rynku. W Zagrodzie Młyńskiej w Bogdańcu w księdze gości wpisałem się, że w dobie sztucznej inteligencji, nowoczesnych technologii doceniamy takie wartości, jak tradycje kulturowe, historię, to wszystko co się wiąże z tożsamością regionalną. To swoisty dowód, że dbamy w regionie o te rzeczy, to też pomoże kształtować przyszłe pokolenia – mówił marszałek województwa lubuskiego Marcin Jabłoński. – Potrafimy również łączyć tradycję z nowoczesnością i przedsiębiorczością, tak jak w Browarze w Witnicy. Jest tu wspaniałe muzeum browarnictwa, a zakład produkuje tradycyjne piwa. Produkty, które zyskały uznanie nie tylko w kraju, a do tego nazywają się Lubuskie, z czego jesteśmy dumni. Mam nadzieje, że uda nam się zrealizować jeszcze wiele tak wspaniałych projektów, jesteśmy w trakcie realizacji kolejnej perspektywy. To prawie miliard euro, ponadto zabiegamy o środki z Krajowego Planu Odbudowy. To w sumie ogromne pieniądze, które pozwalają na przyspieszony rozwój, usuwanie wszelkich zaległości narastających przez lata – podkreślał marszałek.

Nowoczesna edukacja

Pierwszym przystankiem wizyty studyjnej były odwiedziny w Centrum Edukacji Zawodowej i Biznesu w Gorzowie Wlkp. Po nowoczesnych halach warsztatowych i hali sportowej oprowadzały gości: wiceprezydent Gorzowa Wlkp. Małgorzata Domagała oraz dyrektorka CEiB-u Magdalena Łabuza.

-Naukę zawodu prowadzimy w stałym kontakcie z pracodawcami, w warsztatach mamy najnowocześniejsze urządzenia w standardach, które są obecnie w firmach. Trzon nauki stanowią praktyki, tego oczekuje dzisiaj rynek pracy – podkreślała dyrektorka CEiB-u Magdalena Łabuza.

Przedsięwzięcie będzie polegało na utworzeniu nowoczesnego zespołu średnich szkół zawodowych opartego na synergii szkoły z pracodawcami (dualny system kształcenia) i nastawionego na nauczanie nie tylko zawodów poszukiwanych przez obecny rynek, ale proaktywne wybieranie kierunków przydatnych w przyszłości. Elementem przedsięwzięcia była przebudowa istniejącego budynku poszpitalnego od ul. Warszawskiej oraz Szpitalnej, który pełni funkcję budynku administracyjno-dydaktycznego, a także budowę dwóch nowych budynków, tj. budynku warsztatów oraz sportu. Jednocześnie inwestycja to także zagospodarowania terenu.

Inwestycja zrealizowana została dzięki środkom z funduszy europejskiej w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego – Lubuskie 2020.

Dzięki środkom z Polskiego Ładu powstaje na tym terenie także nowy internat dla uczniów Centrum Edukacji Zawodowej i Biznesu oraz pomieszczenia przyszłej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej.

Ratunek dla domu młynarza

Uczestnicy tripu po inwestycjach unijnych zobaczyli także, jak wygląda Zagroda Młyńska w Bogdańcu, którą udało się uratować dzięki kilkunastu milionom złotych z funduszy europejskich.

Dyrektorka Muzeum Lubuskiego im. Jana Dekerta w Gorzowie Wlkp., którego skansen jest filią, nie kryła satysfakcji, że zabytek został odrestaurowany. – Zagroda Młyńska była otwarta dla zwiedzających tylko w minimalnym zakresie, obiekt groził zawaleniem. Dzięki funduszom unijnym i środkom samorządu województwa udało się do zrewitalizować z mistrzowską precyzją i nadać mu nowe funkcje – podkreśla Ewa Pawlak.

W ramach projektu kompleksowo remontowany był budynek młyński: roboty konstrukcyjne, m.in. wzmocnienie fundamentów, konsolidacja spękań murów, naprawa i częściowa wymiana stropów i belek stropowych, naprawa i częściowa wymiana konstrukcji szachulcowej, remont dachu, wymiana wypełnień pól ryglowych, odtworzenie drenażu, remont elewacji, remont pomieszczeń m.in. wymiana bądź renowacja podłóg drewnianych, tynkowanie i malowanie ścian wewnętrznych, renowacja bądź częściowa wymiana stolarki okiennej i drzwiowej, roboty elektryczne m.in. całkowita wymiana instalacji elektrycznej i teletechnicznej, montaż instalacji przeciwpożarowej, przeciwwłamaniowej i monitoringu wizyjnego oraz oświetlenia ewakuacyjnego, roboty sanitarne m.in. montaż instalacji centralnego ogrzewania (którego do tej pory w ogóle nie był), wymiana instalacji wodociągowej i kanalizacyjnej.

Remontowane były też pozostałe zabudowania: budynek gospodarczy i tzw. kuźnia – remont dachu, remont elewacji, renowacja stolarki okiennej i drzwiowej, remont pomieszczeń, roboty elektryczne, adaptacja poddasza budynku gospodarczego na magazyn studyjny. W budynkach zakończono prace związane z wymianą pokrycia dachowego oraz czyszczeniem elewacji zewnętrznej. W budynku gospodarczym zamontowano wewnętrzne schody w celu umożliwienia adaptacji poddasza na magazyn studyjny. W wyremontowanych obiektach Zagrody Młyńskiej znajdują się zmodernizowane wystawy stałe, na których można podziwiać poddane konserwacji zabytki. Wystawy plenerowe zostały odnowione, zabytki udostępnione na wystawach plenerowych również poddane zostały konserwacji. Dzięki dofinansowaniu możliwy był zakup wyposażenia na potrzeby prowadzenia działalności statutowej muzeum. Nowością jest recepcja wraz ze sklepikiem z pamiątkami i gadżetami, sala edukacyjna oraz zaplecze sanitarne dla zwiedzających, co zdecydowanie podniosło standard zwiedzania i prowadzenia edukacji muzealnej.

Jedyny taki browar

Na koniec wizyty studyjnej zwiedzający mogli zobaczyć jedyny browar w Polsce, który doczekał się swojego muzeum. Tutaj także, gdyby nie pieniądze z Brukseli, projektu nie udałoby się zrealizować.

Początek historii browaru to 1848 rok. Po trudnych latach wojny i przemian w 1995 spółka zmieniła się w akcyjną i od tego czasu nazywa się Browar Witnica S.A.W tym roku zapoczątkowano wiele prac modernizacyjnych, m.in. zakupiono 26 tanków leżakowych, po 260 hektolitrów piwa każdy, filtr na ziemię okrzemkową i unowocześniono laboratorium. Browar Witnica musiał radzić sobie (i musi do dzisiaj) na trudnym, bardzo konkurencyjnym rynku. Zdarzało się, że dodatkowych trudności przysparzał również rząd, jak w roku 2000, kiedy zniesiono ulgi na akcyzę dla małych i średnich browarów, czy cła na piwa zagraniczne. Rosły ceny słodu i chmielu, a podwyżki były odczuwalne głównie przez małe browary. W takich okolicznościach browary regionalne jeden po drugim były zamykane. W 2007 roku widmo likwidacji zajrzało w oczy również Browarowi Witnica. Zarząd stanął jednak na wysokości zadania i znalazł inwestora. Po kolejnych unowocześnianiach linii produkcyjnej, zmieniono również politykę firmy.

-Dziś w Browarze Witnica stawia się przede wszystkim na jakość produktów. Wsłuchujemy się w opinie i życzenia klientów, czego efektem jest nasza dzisiejsza, szeroka oferta, nad której rozszerzeniem cały czas pracujemy. Wykreowaliśmy i wypromowaliśmy markę LUBUSKIE, która wciąż zdobywa nowych zwolenników – mówi Krzysztof Czyrka, prezes Zarządu Browaru Witnica.

Browar jako jedyny w Polsce utworzył muzeum. Projekt pod nazwą Lubuskie Muzeum Browarnictwa był możliwy do realizacji dzięki środkom z Unii Europejskiej.

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content