Inżynierowie z Lubuskiego na pierwszej linii pomocy po powodzi

Lubuska Izba Inżynierów Budownictwa
Lubuska Izba Inżynierów Budownictwa

Nie każdy ma pelerynę – ci bohaterowie noszą akurat kamizelki odblaskowe. Lubuska Okręgowa Izba Inżynierów Budownictwa pomagała już przy sztabach kryzysowych, doradzając, które budynki zabezpieczyć oraz jak to zrobić najlepiej. Teraz, zupełnie bezinteresownie, dbają o bezpieczeństwo tam, gdzie woda opadła.

– Tak samo, jak pielęgniarki czy lekarze pomagali w okresie COVID-u, tak samo nasz zawód to zawód zaufania publicznego. Czujemy się zobowiązani, gdy społeczeństwo nas potrzebuje. Mamy naprawdę dużą grupę inżynierów, którzy bezinteresownie chcą pomóc, dzieląc się wiedzą zdobywaną przez lata – mówił Wojciech Poręba, przewodniczący OR LOIIB.

Ocena stanu budynków mieszkalnych

W skali kraju blisko 600 inżynierów, oraz ok. 55 w naszym regionie, włączyło się w akcję, gdzie szacowany jest stopień uszkodzeń i przede wszystkim poziom bezpieczeństwa. Polska IIB przejęła na siebie ewentualne koszty przedsięwzięcia, lecz większość specjalistów i tak oferuje swoją ekspertyzę nieodpłatnie.

– Dużo było niestety takich przypadków, gdzie mieszkańcy już przystąpili do remontu domu, a przy naszej wizycie okazywało się, że te budynki nie nadają się do dalszego użytkowania – tłumaczył pan Wojciech.

Inżynierowie LIIB

Podczas swoich wizyt u powodzian, oprócz profesjonalnej inspekcji, inżynierowie udzielają również porad budowlanych i przede wszystkim pozwalają mieszkańcom poczuć się bezpieczniej. Jak ujął to pan Poręba: – Czujemy, że jest ta potrzeba rozmowy z tymi ludźmi i oni też po tym wszystkim, widać, że czują się troszeczkę uspokojeni, czują się pewniej i gdzieś tu widzimy tę swoją rolę, żeby ich wspierać.
Jednym z zaleceń inżynierów jest stopniowe odpompowywanie i osuszanie – pomimo tego, że oczy chciałyby szybko już posprzątać tę piwnicę i osuszyć, to rozsądek musi nam podpowiadać, że to musi być też powolny proces, który musi przebiegać pod kontrolą. Nawet niepozornie wyglądająca woda w piwnicy może doprowadzić do osiadania fundamentów czy pęknięć murów. Największą grupą ryzyka jest stare, poniemieckie budownictwo. Jednak niezależnie od poziomu zniszczeń, czy rodzaju budynku warto poprosić o pomoc specjalisty. 

Inżynierowie z Gorzowa wraz z pracownikami UM

Dodatkowo, oceny inżynierów mają pomóc mieszkańcom w uzyskaniu odszkodowań. Wstępny formularz oceny uszkodzeń budynków po powodzi, spowodowanej ekstremalnymi warunkami atmosferycznymi, będzie podstawą do ubiegania się o rządowe odszkodowania, przewidziane w specustawie.

Udostępnij:

Więcej artykułów

Kobieta z piłką do koszykówki

Stephanie Reid opuszcza Gorzów

Stephanie Reid nie jest już koszykarką KSSSE Enei AJP Gorzów. Australijka rozegrała dziesięć meczów w ekstraklasie i sześć w EuroCup Women. Przenosi się do ligi

Z nowoczesnych aparatów USG cieszą się między innymi gorzowskie Amazonki od lat namawiającej lubuszanki do profilaktyki. Na zdjęciu z dr n. med. Piotrem Zorgą kierownikiem Klinicznego Zakładu Medycyny Nuklearnej.

Diagnostyka w gorzowskim szpitalu na nowym poziomie

Nowy Ambulatoryjny Zakład Diagnostyki Obrazowej, sfinansowany ze środków Krajowego Planu Odbudowy, został oficjalnie otwarty na terenie gorzowskiego szpitala. Inwestycja warta dziesiątki milionów złotych ma znacząco

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Przejdź do treści