Budżet Zielonej Góry na 2025 jest optymalny czy potrzebuje zmian? Jak ocenia dotychczasowe rządy nowej większości w mieście i nowego prezydenta? Czy Karol Nawrocki jest dobrym wyborem PiS? Czy jest on w stanie realnie walczyć o prezydenturę w Polsce?
Gościem „Rozmowy dnia” LCI była Bożena Ronowicz – zielonogórska radna, PiS.
– Nie wiem, czy to jest konieczne. Wcale nie ten, kto w prawyborach wygrywa, to później wygrywa wybory ostatecznie — w takich słowach Bożena Ronowicz, zielonogórska radna PiS, ocenia fakt, że kandydata PiS na prezydenta praktycznie jednoosobowo wybrał Jarosław Kaczyński, podczas gdy w Koalicji Obywatelskiej odbyły się prawybory.
Osoba godna zaufania
Jednym z ważniejszych atrybutów, które podkreśla Ronowicz, jest doświadczenie kandydata oraz jego autentyczność. Radna wspomina o spotkaniu z Karolem Nawrockim, prezesem Instytutu Pamięci Narodowej, który wziął udział w odsłonięciu pomnika ofiar rzezi wołyńskiej w Zielonej Górze.
– Muszę powiedzieć, że poznałam pana Karola Nawrockiego, prezesa IPN i kandydata na prezydenta jednocześnie, w czasie odsłonięcia pomnika ofiar rzezi wołyńskiej w Zielonej Górze. Pan prezes przyjechał do nas we wrześniu, bardzo dobrze się zaprezentował, miał bardzo rzeczowe i emocjonalne przede wszystkim wystąpienie — mówi. Radna PiS zwraca uwagę na to, jak Nawrocki potrafił połączyć merytoryczność z emocjonalnym podejściem do ważnych kwestii historycznych, co w jej oczach czyni go politykiem godnym zaufania.
Ronowicz uważa również, że nie powinno się przywiązywać zbyt wielkiej wagi do inauguracyjnego wystąpienia Karola Nawrockiego, gdy ogłaszano jego kandydaturę. Nawrocki czytał z kartki i, według wielu obserwatorów, nie był zbyt przekonujący.
– Przede wszystkim był naturalny. My jesteśmy przyzwyczajeni, że ludzie, politycy, którzy występują w mediach, są już wyuczeni jak mają postępować, jak się układać do kamery, jak się uśmiechać, który bok, którą marynarkę, którą koszulę wybrać, itd. Natomiast to było wystąpienie naturalne, takie, jakim jest autentycznie prezes Nawrocki. Oczywiście, lepsze obycie przyjdzie z czasem — podkreśla radna.
Z perspektywy polityczki PiS, to właśnie naturalność i autentyczność mają wielkie znaczenie w polityce, a kandydaci powinni być oceniani nie tylko przez pryzmat ich wizerunku medialnego.
– Patrzmy na dorobek zawodowy kandydata, na jego morale, etykę postępowania, kierunek polityki, którą nakreślił — mówi zielonogórska radna.
Mocni konkurenci
Ronowicz nie ma wątpliwości, że wśród kontrkandydatów Nawrockiego nie brakuje osób, które mają odpowiednie doświadczenie i kompetencje, ale to kandydat PiS jest najlepszym wyborem.
– Jest grupa kandydatów mocnych. Ci, którzy ogłosili już swój start w wyborach prezydenckich, to uważam, że to są mocni kandydaci, nie ma jakichś słabeuszy — stwierdza i dodaje, że Nawrocki to „mocny sportowiec, merytorycznie dobrze przygotowany. Przez to, że ma to doświadczenie sportowe nie da się ograć.”
Zielonogórska radna PiS, nie ma jednak wątpliwości, że wybory ostatecznie rozstrzygnie druga tura, gdzie Nawrocki zmierzy się z Rafałem Trzaskowski, którego uważa za mocnego gracza na scenie politycznej.
– Na pewno Trzaskowski jest silnym kandydatem. Ma też bogate doświadczenie zawodowe, dobre wykształcenie. Ogładę przed mediami, przed szerszym forum. Zresztą, z całą swobodą porusza się wśród mieszkańców, wśród osób, które przychodzą na spotkania. To jednak nie znaczy, że Karol Nawrocki nie wygra — zauważa Ronowicz.
Cała rozmowa:
