Zastal Zielona Góra przegrywa po raz trzeci. Czarni Słupsk skuteczniejsi, lepsi w zbiórkach (ZDJĘCIA)

Czterech mężczyzn, jeden trzyma piłkę
Kareem Brewton (z piłką) z Zastalu Zielona Góra kontra Diante Watkins z Czarnych Słupsk
Trzeci mecz i trzecia porażka Zastalu Zielona Góra w ekstraklasie koszykarzy. W czwartek nasz zespół przegrał we własnej hali z Czarnymi Słupsk. Rywale mieli dużo wyższą skuteczność rzutów za dwa i za trzy, więcej zbiórek i asyst.

Enea Zastal BC Zielona Góra – Grupa Sierleccy Czarni Słupsk 85:93 (24:20, 24:26, 17:24, 20:23)

Enea Zastal BC: Kutlesic 24 (4/7 za trzy), Żołnierewicz 20 (2×3, 4/6 za dwa), Kowalczyk 11 (1×3, 6 asyst), Hadzibegovic 9 (9 zbiórek), J. Wójcik 8 (4/6 za dwa) oraz Brewton 9 (1×3), Zecevic 3 (1×3), S. Wójcik 2, Trubacz 0.

Grupa Sierleccy Czarni: Watkins 17 (3×3, 7 zbiórek, 6 asyst, 6 strat), Chyliński 14 (4/5 za trzy, 7 zbiórek), Coleman 7 (1×3), Dileo 6 (2×3, 5 fauli), Witliński 4 oraz Lake 23 (9/11 za dwa, 6 zbiórek), Bryant 14 (5/8 za dwa), Musiał 6, Leończyk 2, Jankowski 0.

Widzów 1515.

Glenn Cosey poza zespołem. Debiutuje Kareem Brewton

W czwartkowym (6 października) meczu Zastal musiał radzić sobie bez Glenna Cosey’a, który pilnie poleciał do USA. Potencjalny lider i główny rozgrywający naszego zespołu przeżywa rodzinną tragedię – zmarł ojczym, który go wychowywał. Nie wiadomo, czy Amerykanin wróci do Zielonej Góry… W drużynie zadebiutował za to Kareem Brewton, który wyleczył już uraz oczodołu, ale grał w masce ochronnej.

Po pierwszej kwarcie – w której z bardzo dobrej strony zaprezentował się Przemysław Żołnierewicz, zdobywając 8 punktów, a Sebastian Kowalczyk rozdał 3 asysty – Zastal prowadził. Minimalną przewagę miał także po drugiej ćwiartce, w której brylowali: Dusan Kutlesic i Kowalczyk, wespół dokładając 20 punktów. Dodajmy, że niespełna sekundę przed przerwą sędziowie podjęli wielce kontrowersyjną decyzję. Uznali, że Szymon Wójcik faulował Diantego Watkinsa przy próbie rzutu za trzy…

W statystykach na półmetku to Czarni byli jednak lepsi w skuteczności rzutów za dwa (10/17 i 58,8 proc. – 12/19 i 63,2 proc.) i za trzy (6/16 i 37,5 proc. – 6/14 i 42,9 proc.), w zbiórkach (14 – 19) i asystach (8 – 13). Przegrywaliśmy też w pozycjach: punkty drugiej szansy (0 – 10) i punktach z ławki (8 – 16).

Czarni nas doganiają i pieczętują zwycięstwo

W połowie drugiej kwarty rywale wyrównali na 56:56 i szli za ciosem, a my nie potrafiliśmy odzyskać prowadzenia. Warto zauważyć, że w tej części gry goście ze Słupska zdobyli 13 punktów z rzutów wolnych. W decydującej ćwiartce, po trafieniu Alena Hadzibegovica, zbliżyliśmy się na 73:74, ale nic więcej nie byliśmy w stanie zdziałać.

W końcowych statystykach okazaliśmy się gorsi w celności rzutów za dwa (19/39 i 48,7 proc. – 21/34 i 61,8 proc.) i za trzy (9/30 i 30 proc. – 10/25 i 40 proc.), mieliśmy mniej zbiórek (29 – 41) i asyst (15 – 21). Ponadto zdecydowanie słabiej wypadliśmy w punktach drugiej szansy (4 – 16) i punktach z ławki (14 – 45). Jakiś pozytyw? Owszem, punkty z szybkiego ataku (20 – 10) i przede wszystkim straty (5 – 15). Ale marna to pociecha w obliczu kolejnej porażki…

Oliver Vidin: Jeżeli będziemy wygrywać na tablicy, to można pomyśleć o zwycięstwie

– W szatni przed meczem powiedziałem, że najważniejsze dla nas w każdym meczu będą zbiórki. Jeżeli będziemy wygrywać na tablicy, to można pomyśleć o zwycięstwie – podkreślił Oliver Vidin, trener Zastalu. – Dzisiaj zbiórki: my 29, a oni 41. To jest duża różnica, to jest 12 zbiórek więcej po stronie przeciwnika. A mecz kończy się na 2-3 posiadania – powiedzmy, bardzo blisko. I druga różnica jest taka, że na ten moment mamy wąską rotację. Kareem Brewton gra faktycznie bez treningu. Szacunek dla niego, że w ogóle wyszedł na ten mecz, że pomógł drużynie.

– Nie może być tak, że Hadzibegovic jako jedyny z wysokich skacze – ma 9 zbiórek. Musimy więcej skakać, to jest oczywiste – analizował trener Vidin. – Strat nie było dużo. Przechwytów mieliśmy dwa razy więcej niż oni. To znaczy, że w obronie byliśmy lepsi, ale robiliśmy też szkolne błędy. Bo to jest młoda drużyna i potrzebuje czasu, żeby się rozegrać.

Sebastian Kowalczyk: Musimy troszeczkę mądrzej grać w końcówce

– Pierwsza połowa – OK, poprawiliśmy atak względem poprzednich spotkań, ale straciliśmy 46 punktów. Mówiliśmy sobie przed meczem, żeby uważać na rzuty 3-punktowe dwóch zawodników: Chylińskiego i Dileo, a trafili pięć trójek do przerwy, więc na pewno obrona do poprawy. Skupienie musi być na lepszym poziomie – ocenił Sebastian Kowalczyk.

– I druga sprawa – wiadomo, w jakim jesteśmy składzie, czterech zawodników grało ponad 31 minut. Same siły, samo zaangażowanie, walka nie wystarczą. Musimy troszeczkę mądrzej grać w końcówce, jeżeli chcemy odnosić zwycięstwa – dodał Kowalczyk.

Fotogaleria z meczu Zastal Zielona Góra – Czarni Słupsk

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content