– Cieszymy się z inwestorów i dużych inwestycji, ale musimy pamiętać o zrównoważonym rozwoju, o tym co się wiąże ze środowiskiem naturalnym, naszym zdrowiem, klimatem i stąd ranga takich projektów, jak budowa ścieżek rowerowych – powiedział w Szprotawie członek zarządu województwa Marcin Jabłoński
W Szprotawie uroczyście podpisano umowę z wykonawcą nowej trasy dla cyklistów. Ścieżka rowerowa łącząca Szprotawę przez Kartowice, Witków, Siecieborzyce ze Stypułowem będzie pełniła funkcję korytarza transportowego i alternatywy dla innych środków transportu. Projekt obejmuje dokumentację projektową, roboty przygotowawcze, roboty ziemne, odwodnienie i urządzenia obce, podbudowy, nawierzchnie, roboty wykończeniowe, urządzenia bezpieczeństwa ruchu, elementy ulic, roboty mostowe, miejsca obsługi rowerzystów i dworzec rowerowy.
Dogadać się z Unią
– To imponujący projekt opiewający na 10 mln zł, z czego sześć będzie stanowiło unijne wsparcie – powiedział Marcin Jabłoński. – Myślę i mówię nieco życzeniowo, ale nie mogę sobie wyobrazić, aby doszło do zakłócenia przekazywania regionom unijnych funduszy. Jesteśmy w przededniu nowej perspektywy, jesteśmy gotowi do rozpoczęcia szeregu projektów i zatrzymanie tego procesu byłoby katastrofą dla Lubuskiego i innych regionów. Wierzę, że uda się zbudować porozumienie rządu z Unią i możliwe będzie uruchomienie pieniędzy z KPO, a w nim tak wielkich przedsięwzięć, jak systemowy projekt budowy w Lubuskiem ścieżek za ponad 200 mln zł, który już zebrał bardzo pochlebne oceny.
W Szprotawie wyliczono konkretne zyski ekologiczne. Oto w wyniku realizacji projektu szacowany roczny spadek emisji gazów cieplarnianych (CI 34) ma osiągnąć 32,34 tony równoważnika CO2/rok.
– Ścieżki rowerowe w dzisiejszych czasach są niesamowicie ważne – mówi burmistrz Szprotawy Mirosław Gąsik. – Dla nas istotny jest zdrowy tryb życia. Praca pracą, ale równie istotny jest wypoczynek. Mamy niesamowitą przyrodę, ciekawe zabytki, nic tylko ruszać… Do tego trudne do oszacowania zyski dla naszego środowiska.
Połączy regiony
Długość ścieżki to 15,67 km i połączy się z ona z istniejącą trasą rowerową Stypułów-Kożuchów–Ciepielów-Nowa Sól-Otyń-Lipiny–Lubięcin–Konotop–Kolsko–Sławocin, tworząc w efekcie zintegrowany system ścieżek rowerowych na terenie województwa lubuskiego. Mieszkańcy zyskają dostęp do infrastruktury bezemisyjnego transportu, o bardzo niskich kosztach użytkowania. Projekt przyczyni się do rozwoju gospodarki niskoemisyjnej i redukcji emisji gazów cieplarnianych do atmosfery, a tym samym do poprawy jakości życia mieszkańców.
– To jeden z bardzo wielu przykładów harmonijnej współpracy samorządów różnych szczebli, w tym przypadku zarządu województwa, starostwa i miasta – mówi starosta żagański Henryk Janowicza. – Usiedliśmy w trójkę z Członkiem zarządu i burmistrzem i oto efekt. Tak dobrej współpracy nie było od lat i sadzę, że jest to ewenement w skali kraju, że tak często spotykamy, rozmawiamy chociażby podczas konwentów.
Szprotawska ścieżka ma znaczenie na poły strategiczne, gdyż dzięki niej system tras w okolicy Zielonej Góry i Nowej Soli zyska połączenie z podobną siecią, która oplata Dolny Śląsk.
– Nasze ścieżki poprowadziliśmy raczej przez tereny atrakcyjne przyrodniczo i historycznie niż wzdłuż uczęszczanych ciągów komunikacyjnych – mówi Maciej Boryna, który stanowi siłę napędową większości turystycznych inicjatyw w powiecie żagańskim. – W tym przypadku można długo wymieniać: pałac w Siecieborzycach, Kartowice, unikalna wieża rycerska w Witkowie…
