Ola przekazuje pałeczkę Paulinie, Paulina Wiktorii, Wiktoria Marice i po pięknym finiszu mamy drugi medal lekkoatletycznych mistrzostw Polski w Gorzowie! Sztafeta 4×100 m miejscowego AZS AWF sięgnęła po brąz.
Drugi dzień (28 lipca) lekkoatletycznych mistrzostw Polski w Gorzowie zapowiadał się arcyciekawie. Finały tyczkarzy, młociarek i młociarzy oraz 400-metrówek kusiły fanów “królowej sportu”. Na lubuski medal raczej nie liczyliśmy… Ale nigdy nie mów nigdy! Aleksandra Jeż, Paulina Kosikowska, Wiktoria Dams i Marika Majewska zgarnęły brąz w sztafecie 4×100 m. Przypomnijmy, że w czwartek Łukasz Żok z ALKS AJP Gorzów był trzeci na 100 m (pisaliśmy o tym TUTAJ).
Zapraszam na subiektywne podsumowanie drugiego dnia zawodów w Gorzowie.
Rewelacyjny finisz płotkarki dał brąz sztafecie
Chód na 10 000 m mężczyzn. Złoto dla Mahera Bena Hlimy – 40.35,48. Zawodnik pochodzący z Tunezji był już także… mistrzem Afryki juniorów. Wyprzedził Dawida Tomalę, czyli mistrza olimpijskiego z Tokio na dystansie pięciokrotnie dłuższym – 42.11,81.
Chód na 5000 m kobiet. Zwycięstwo Olgi Chojeckiej – 21.29,24. Srebro dla Katarzyny Zdziebło, czyli dwukrotnej wicemistrzyni świata z Eugene – 21.44,29. Czwarte miejsce zajęła jej młodsza siostra Anna, a siódma była Izabela Krzyżanowska z ALKS AJP Gorzów – 25.14,85.
Skok wzwyż kobiet. Niespodziewany, aczkolwiek zasłużony triumf Pauliny Borys – 1,84. Jedną z sędziów była Danuta Konowska-Hołowińska, która w 1971 roku, startując w barwach Lumelu Zielona Góra, ustanowiła rekord Polski – 1,80. Z tym rezultatem w Gorzowie byłaby druga.
Skok o tyczce mężczyzn. I kolejna niespodzianka, bo wygrał Robert Sobera – 5,61, a Piotr Lisek był drugi – 5,46. Wyniki jednak mocno poniżej oczekiwań, niestety…
Rzut młotem kobiet. Tu sensacji nie było, choć takową pachniało aż do piątej kolejki. Wtedy właśnie Anita Włodarczyk machnęła 70,91, zapewniając sobie dziesiąte złoto w karierze, ale pierwsze od 2018 roku. Ósma lokata Agaty Jędrzejczak z ALKS AJP Gorzów – 63,48, dziesiąta Weroniki Kaniowskiej – 57,85.
4×100 m kobiet. Z bloków wystrzeliła Aleksandra Jeż (najlepsza reakcja startowa), na drugiej zmianie pociągnęła Paulina Kosikowska, na trzeciej Wiktoria Dams, a na ostatniej prostej płotkarka Marika Majewska dogoniła i wyprzedziła Judytę Zwolińską. Tak AZS AWF Gorzów zgarnął brązowy medal – 46,84. Złoto dla Optimy Radom – 45,48, srebro dla AZS Poznań – 46,33. Bieg ukończyły cztery sztafety.
4×100 m mężczyzn. Wśród dziewięciu sztafet były aż trzy Stali Ostrów Wlkp.
W rzucie młotem nie pękła granica 80 metrów
400 m ppł. kobiet. Tytuł mistrzowski obroniła Izabela Smolińska – 57,26. Ciekawostką były dwa brązowe krążki: dla Joanny Linkiewicz i Katarzyny Martyny, które uzyskały taki sam czas z dokładnością do jednej tysięcznej – 58,128. Jako siódma finiszowała Aleksandra Wołczak z AZS AWF Gorzów – 60,29.
Skok wzwyż mężczyzn. Pewne zwycięstwo Norberta Kobielskiego – 2,24. Szóste miejsce Macieja Lepiaty ze Startu Gorzów, dwukrotnego mistrza paraolimpijskiego – 2,00. Śp. Edward Czernik z Lumelu Zielona Góra ze swoim 2,20 stylem przerzutowym z 1964 roku w Gorzowie byłby drugi.
400 m ppł. mężczyzn. Bez większego problemu i ze sporym luzem wygrał Krzysztof Hołub – 49,78. To syn byłej skoczkini wzwyż Beaty Drozd-Hołub, olimpijki z Barcelony, czterokrotnej mistrzyni Polski.
Rzut młotem mężczyzn. W pojedynku gigantów lepszy Wojciech Nowicki – 79,96, który wyprzedził Pawła Fajdka – 78,10. Granica 80 m nie pękła, więc trudno o pełną satysfakcję.
400 m mężczyzn. Na finiszu spory ścisk. Karol Zalewski – 46,10, Igor Bogaczyński – 46,11, Kajetan Duszyński – 46,17. Czasy, owszem, nawet mile widziane, ale raczej w 10-boju…
400 m kobiet. Faworyzowana Natalia Kaczmarek (niegdyś ALKS AJP Gorzów, dziś Podlasie Białystok) nie miała najmniejszych problemów, żeby potwierdzić, kto w tym sezonie dzieli i rządzi na dystansie jednego okrążenia. Jeśli natomiast chodzi o wynik – 51,84, fajerwerków absolutnie nie było. Trzeba oszczędzać siły na sobotni finał na 200 m.
Program minutowy na ostatni dzień lekkoatletycznych mistrzostw Polski w Gorzowie znajdziesz TUTAJ.