O polityce, biernym paleniu i pośle Mejzie (FELIETON)

Poseł Mejza podczas interwencji policyjnej. Facebook: Społeczeństwo Obywatelskie Zielona Góra
Mój przyjaciel dobiega osiemdziesiątki i jest ofiarą nałogu, jakim jest uzależnienie od informacji. Jego przypadłość określiłbym, jako uzależnienie bierne. Nie ma z tego ani korzyści, ani przyjemności, nie angażuje się czynnie, nie grymasi przy wyborze telewizyjnych kanałów i… traci zdrowie. Jego bierność ma jednak granice i ten limit wyznaczył właśnie Łukasz Mejza oraz wieść, że znajdzie się on prawdopodobnie wysoko na lubuskiej liście PiS. „Jeśli on zostanie posłem, wyjeżdżam z tego kraju, aby chociaż umrzeć w państwie, gdzie jest normalnie”.

W zasadzie o dokonaniach tego polityka napisano już tomy i zdaje się skupiać w sobie wszystko to, co złe jest w ludziach zajmujących się tą profesją. Pan poseł ma tak zszarganą opinię, że odcina się od niego nawet koło gospodyń wiejskich spod Krosna Odrzańskiego, czyli z jego matecznika. Zbiegło się to w czasie z pojawieniem się banerów polityka, chwalącego się i obiecującego, że wybuduje w tym mieście największą inwestycję sportową od lat. Zresztą jest on obiecujący sportowo również w innych miastach i wsiach. Zachowuje się może nie do końca sportowo, bo wystartował w wyścigu o miejsce na sejmowej ławie zanim prezydent wyznaczył termin wyborów i już zaczął naginać reguły do własnych potrzeb..
Tak, mój przyjaciel przypomina palacza, który słysząc słowa krytyki tłumaczy, że owszem, pali, ale się nie zaciąga. Ot, tutaj pociągnie trochę informacji z mediów, które jak na ironię nazywają się narodowymi, a to nakręci się wieściami z TVN 24. Niby „kopnięcie” emocji jest krótkotrwałe, ale substancje smoliste zostają.
Zapewne Pan Mejza i jego promotorzy, czytając ten komentarz, podsumują kultowym, prezesowskim, „spieprzaj dziadu”. Ale niby dlaczego? Dlaczego tylko dlatego, aby pożyć jeszcze trochę w normalnym świecie, musimy wyjechać? Może warto jednak z tej złości, niewiary, poczucia bezsilności pójść na wybory i podziękować wszystkim Mejzom polskiej polityki.
Bierne palenie szkodzi czasem bardziej niż czynne..

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content