Poseł Waldemar Sługocki (PO): – Jesteśmy gotowi do kampanii wyborczej. Mamy program i gramy uczciwie (WIDEO)

15 października odbędą się wybory parlamentarne – czy PO jest gotowa na start kampanii? Kiedy poznamy ostateczny kształt lubuskich list Platformy, czy będą jakieś niespodzianki? PiS opiera swoją kampanię na podwyższeniu 500 plus – czy powinniśmy spodziewać się kolejnych transferów socjalnych w kampanii wyborczej? Prezes Kaczyński straszy, że PO wraz z UE chcą przejąć polskie lasy i zakazać grzybobrań – jakie są fakty?

Gościem LCI był poseł Waldemar Sługocki, przewodniczący lubuskiej PO.

-Nikogo nie zaskakuje ta decyzja, ponieważ wiemy, że wtedy jest Dzień Papieski, a Prawo Sprawiedliwość jest dość czytelne i przewidywalne w tych swoich ruchach. Zarówno ja, jak i wszyscy obserwatorzy sceny politycznej w Polsce mieliśmy świadomość, że jest to najbardziej prawdopodobny termin – mówił Waldemar Sługocki o ogłoszeniu przez prezydenta, że wybory odbędą się 15 października.

Sługocki zwracał uwagę, PO gotowa jest na start kampanii, ale już w prekampanii widać było, że PiS nie gra uczciwie, bo do promocji wykorzystywał środki publiczne.

-Przygotowywaliśmy się do rozpoczęcia kampanii, przygotowujemy się w wymierzę ogólnokrajowym i regionalnym. Wiemy, że PiS za publiczne prowadziło już prekampanię. Bardzo mocno to wykorzystywali, chcąc oszukiwać i okraść Polaków, bo robili to de facto za nasze pieniądze – nie krył oburzenia.

Lider PO w Lubuskiem zdradził, że na ten moment nie ma jeszcze ostatecznych ustaleń, co do kształtu list wyborczych, również w województwie lubuskim, bo nadal trwają rozmowy w tej materii.

-Jeszcze ta lista jest płynna, rozważamy różne scenariusze i możliwości. Chcemy tak zarządzić tym potencjałem, aby ta lista była jak najmocniejsza, chcemy najefektywniej wykorzystać zasób ludzki. Musimy mieć świadomość, że będą różne inne zdarzenia, ponieważ np. osoby, które dzisiaj są w Parlamencie Europejskim zwolnią swoje miejsca, bo będą kandydować do polskiego parlamentu – mówił.

Poseł Sługocki dodawał, że w Platformie nie ma zbytniego pośpiechu w kwestiach personalnych: -Tutaj trzeba zarządzać tak, żeby te miejsca zajęły osoby kompetentne. Ostateczne i kluczowe decyzje podejmować będzie Rada Krajowa i najważniejsze jest, by ta cała mozaika kandydatów i list była maksymalnie dobrze dobrana. Taka, aby Polacy pośród kandydatów Koalicji Obywatelskiej, Platformy Obywatelskiej mogli znaleźć takie osoby, którym ufają, które są sprawdzone i zweryfikowane i mogli spokojnie oddać na nie głos – podkreślał parlamentarzysta.

Przewodniczący lubuskich struktur PO odnosił się także do miejsca na lubuskiej liście KO dla koalicjantów Platformy Obywatelskiej – Nowoczesnej i Zielonych. W 2019 roku, niespodziewanie, „jedynkę” na liście otrzymał Tomasz Aniśko z Zielonych.

-Wówczas oddałem to miejsce i doskonale to rozumiałem. Teraz też, oczywiście, będą na liście nasi koalicjanci, ale to, kto to będzie i na jakich pozycjach jeszcze o tym debatujemy – wskazywał.

Spore zainteresowanie budzi także kwestia mandatów senatorskich w naszym regionie, ponieważ Roberta Dowhana zastąpić ma gen. Mirosław Różański. Poseł Sługocki potwierdził, że nie jest to tylko plotka.

-Jest to bardzo prawdopodobne, ale ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły. Nie ukrywam jednak, że takie rozmowy się toczą. Pakt senacki jest jeszcze dopinany i myślę, że w przyszłym tygodniu będziemy mieli wszystkie karty odkryte – zapewniał.

Cała rozmowa:

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Lubuskie ma nowych marszałków

Marcin Jabłoński ponownie został wybrany marszałkiem województwa lubuskiego. Jego kandydaturę poparło 19 radnych. Wybrano też wicemarszałków: Sebastiana Ciemnoczołowskiego i Grzegorza Potęgę. Członków zarządu mieliśmy poznać

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content