– Mam trochę pretensji o kształt listy w naszym okręgu- mówi Elżbieta Płonka z PiS, którą w Sejmie zastąpi Łukasz Mejza (WIDEO)

Gościem Lubuskiego Centrum Informacyjnego jest posłanka PiS mijającej kadencji Sejmu Elżbieta Płonka. Co się dzieje w obozie władzy po wyborach? Jedną z lubuskich niespodzianek jest mandat dla Łukasza Mejzy, który jak podają media “wypchnął” z Sejmu Elżbietę Płonkę, również z listy PiS, która dostała niespełna tysiąc głosów mniej niż on. Płonka to była wicemarszałek województwa lubuskiego, posłanka dwóch kadencji Sejmu, z zawodu lekarka. Tymczasem do Sejmu wchodzi osoba, która miała namawiać rodziców śmiertelnie chorych dzieci na niesprawdzone terapie za dziesiątki tysięcy dolarów. Sprawy Mejzy toczą się w prokuraturze.

-Mam takie poczucie, że nie dobiegłam do mety. Biegłam, biegłam, pracowałam i nagle musiałam się zatrzymać. Ta zamiana ze mnie na posła Mejze nie jest dla nas satysfakcjonująca. To nie jest rodowity prawicowiec, przecież wchodził z listy PSL, także scenariusze mogą być różne i zobaczymy, czy nadal nie będzie chciał zmienić barw partyjnych – mówi ustępująca posłanka.

Co się przyczyniło do tego, że Łukasz Mejza wchodzi do Sejmu z listy PiS? Źle skonstruowana lista. Zbyt duża reprezentacja była w samym Gorzowie. Trzeba było nie rozpraszać głosów. Czekał na to Mejza, na to nasze rozproszenie. Mimo tego, że zdobyłam największą liczbę głosów w Gorzowie, to głosy poszły też na silne osobowości na liście, jak Marek Surmacz, Jarosław Porwich, Tomasz Rafalski. Partia powinna mieć trochę więcej szacunku do swojego posła i tu mam trochę pretensji. Nie powinnam być tak bardzo osaczona tymi silnymi nazwiskami na liście.

W ferworze kampanii te miliony dla samorządów umykały Lubuszanom z pamięci. Może za dużo tego na ostatnią chwilę. To wpływało do samorządów, ale nie było widoczne dla głosujących. W naszej kampanii zabrakło głosu do niezdecydowanych, na koniec nie było mowy o programie. Za dużo było o Donaldzie Tusku – przyznaje Elżbieta Płonka.

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content