Pracownicy Urzędu Miasta Gorzowa chcą wzrostu pensji o 1000 zł brutto niezależnie od stanowiska. Sprawę poruszyli na ostatniej sesji Rady Miasta. – Skoro mamy być konkurencyjni na rynku pracy i przyciągać młodych pracowników, musimy mieć czym – mówią związkowcy. Władze Gorzowa Wlkp. odpowiadają, że to nie jest takie proste, bo gdyby chcieć spełnić postulaty, chodziłoby nawet o 30 mln zł.
Od kilku miesięcy chodzi o to samo. Pracownicy mówią, że za mało zarabiają, a koszty utrzymania rosną. Działające w Urzędzie Miasta Gorzowa Wlkp. związki zawodowe chcą podwyżek dla wszystkich pracowników, niezależnie od stanowiska. Przypomnijmy. W marcu 2023 roku szeregowi urzędnicy dostali 500 zł brutto podwyżki, osoby na stanowiskach kierowniczych 700 zł brutto, a dyrektory po 1000 zł brutto.
To jednak nie satysfakcjonuje pracowników. Poruszyli ten temat podczas Sesji Rady Miasta Gorzowa Wlkp. 29 listopada 2023 roku. – Dowiedzieliśmy się, że od stycznia 2024 roku są zaplanowane podwyżki dla wszystkich pracowników magistratu, niezależnie od stanowiska. Kiedy chcieliśmy dowiedzieć się jakie są to stawki, nie uzyskaliśmy odpowiedzi na nasze pytania. Usłyszeliśmy, że dowiemy się o kwocie podwyżki od prezydenta dopiero 15 stycznia. Zastanawiające jest to dlaczego miasto ukrywa tę informację przed pracownikami. Zastanawiamy się jakie są to stawki i czy to będzie żenująca podwyżka. W przypadku wzrostu wynagrodzenia o 300 zł brutto, kiedy ktoś jest chory i nie ma go w pracy, to ta kwota jest jeszcze mniejsza. Dlatego chcielibyśmy widzieć czy podwyżki zrekompensują niekorzystne zmiany, jakie są w naszym kraju zapowiadane? Uważamy, że pracownicy magistratu powinni dostać podwyżkę w kwocie minimum 1000 zł brutto, tak aby te pensje były konkurencyjne z innymi miejscami pracy – apelował Tomasz Rusin, wiceprzewodniczący NSZZ Solidarność w Urzędzie Miasta Gorzowa Wlkp.
Pracowników Urzędu Miasta oraz jednostek podległych jest około 2,5 tysiąca. -Mówimy tutaj o grupie ponad 2,5 tys. osób, co przy podwyżce po 1000 zł brutto daje kwotę 30 mln zł więcej, którą musielibyśmy zabezpieczyć w budżecie miasta. Będziemy o tym rozmawiać, ale musimy brać pod uwagę realia – odpowiada Jacek Wójcicki, prezydent Gorzowa Wlkp.
Zapraszamy do relacji wideo:



