Na grzyby tylko z rozwagą

Człowiek w lesie szukający grzybów.
Grzybobranie w Lubuskiem to czysta przyjemność!
Jak nie kochać grzybobrania, mieszkając w najbardziej zalesionym województwie w Polsce? Tej jesieni z dumą możemy pokazywać swoje kosze pełen kapeluszy. Jednak w leśnej głuszy nie można całkowicie dać ponieść się beztrosce. Całe to bogactwo i czar wymagają od nas, jako gości w lesie, szacunku. Także przestrzegania pewnych reguł. Dla natury, ale również dla naszego bezpieczeństwa.

– Dbajmy o nasze wspólne dobro, jakim są lasy. Przestrzegając zasad, chronimy przyrodę i zapewniamy sobie i innym bezpieczny wypoczynek na łonie natury – mówi Paweł Wcisło, naczelnik Wydziału Obronności i Ochrony Mienia w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Zielonej Górze.

Powszechnie wiadomo, że zaśmiecanie lasów jest całkowicie niedopuszczalne. Należy również przestrzegać innych zasad obowiązujących w lesie, takich jak np. trzymanie psa na smyczy. Ale to nie wszystko.

Czego nie robić zbierając grzyby?

W polskich lasach grzyby można zbierać w zasadzie bez większych ograniczeń. Fundamentalnymi zasadami są: nie rozgrzebywanie ściółki, nie niszczenie grzybni czy samych grzybów – nawet tych trujących.

– Nie zalecamy zbioru grzybów w pobliżu dróg o dużym natężeniu ruchu, ani w okolicach zakładów produkcyjnych. Warto również pamiętać, że niektóre gatunki grzybów podlegają ochronie gatunkowej. Przykładem tych, spotykanych w Lubuskim, są smardz jadalny, siedzuń sosnowy i popularna ostatnio na TikToku purchawica olbrzymia.

A co zrobić, jeśli zgubimy drogę? Warto zapoznać się z poniższą infografiką, zanim wybierzemy się do lasu.

Samochody, quady i inne złe pomysły

–  Poruszanie się pojazdami silnikowymi drogami leśnymi jest dozwolone tylko wtedy, gdy są one oznakowane drogowskazami dopuszczającymi ruch po tych drogach. Postój pojazdów w lasach (na drogach leśnych) jest dozwolony wyłącznie w miejscach do tego wyznaczonych i oznakowanych – tłumaczy naczelnik.

Wjazd do lasu wiąże się z konsekwencjami, np. mandatem na 500 zł, nałożeniem około 15 punktów karnych, a nawet grzywną w wysokości 5 000 zł. Oprócz tych materialnych skutków są też oczywiście naruszone bezpieczeństwo i natura.

Jak tłumaczy naczelnik Paweł Wcisło, w przypadku naruszeń o charakterze szczególnym, takich jak niestosowanie się do znaków i sygnałów drogowych oraz powodujących zagrożenie bezpieczeństwa dla innych osób, popełnione poza drogą publiczną, strefą zamieszkania i strefą ruchu, strażnik leśny – w związku z wykonywanymi czynnościami kontroli ruchu drogowego na terenach leśnych –  jest uprawniony do sporządzenia karty informacyjnej i przekazania jej Policji. To może skutkować nałożeniem nawet 15 punktów karnych dla sprawcy wykroczenia.

Infografika przedstawiająca zasady poruszania się w lesie.
Leśny savoir vivre
Pomocne linki:

Udostępnij:

Więcej artykułów

Amfiteatr 2.0 staje się faktem

Obdrapane ławeczki, kruszący się beton i przeciekający dach sprawiały, że łatwo było zapomnieć dawną legendę tego miejsca. Na szczęście koniec pewnej ery nie oznacza całkowitego

Zakola i meandry. Andrzej Flügel

Nie, bo nie!

Niestety, jest tylko gorzej i chyba będzie, biorąc pod uwagę to, jak działa nowy prezydent. On postanowił po prostu wsadzać kija w szprychy rządowi –

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Przejdź do treści