Lubuski NFZ ma nowego dyrektora. Jakie są jego plany? (WIDEO)

Edward Jakubowski, nowy dyrektor lubuskiego NFZ, w studiu Lubuskiego Centrum Informacyjnego.
Nowy dyrektor lubuskiego oddziału NFZ do niedawna pełnił funkcję dyrektora zielonogórskiego WORD. Fot. LCI

O przejściu z WORD do NFZ, doświadczeniach z lubuską ochroną zdrowia oraz o wyzwaniach na początku swojej kadencji – czy największym z nich jest gorzowska kardiochirurgia?

Rozmowa z Edwardem Jakubowskim – dyrektor lubuskiego NFZ, który był gościem wtorkowej „Rozmowy dnia” LCI.

Co trzeba zrobić, by zamienić WORD na NFZ? Bo ta zmiana nie wydaje się oczywista.

Trzeba było podjąć decyzję, aby w ogóle przystąpić do konkursu. Spełniłem warunki formalne, przeszedłem konkurs i zostałem nominowany przez panią minister zdrowia na dyrektora LOW NFZ w Zielnej Górze.

Lata doświadczenia w Radzie Lubuskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ to najważniejsza kompetencja?

Na pewno tak. Prawie osiem lat, czyli dwie kadencje, zasiadałem w tej Radzie. Tak naprawdę podejmowane były wtedy istotne decyzje – opiniowanie wniosków, opiniowanie planu finansowego…Osoby tam zasiadające zapoznają się z działalnością NFZ. Z drugiej strony na stanowisku kierowniczym trzeba po prostu mieć kompetencje zarządcze. Mam ukończone studia, konkretnie zarządzania i marketing, byłem też dyrektorem Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. Z tych względów uważam, że mam kompetencje i doświadczenie do pełnienia tej funkcji.

Doświadczenie w Radzie to jedno, ale jednak teraz jest pan dyrektorem całej instytucji w regionie. To jest jakaś nowość w działaniu?

Nie, nie była to dla mnie nowość, bo jak wspomniałem wcześniej, schemat działania NFZ znałem już z Rady, w której zasiadałem. Także to nie była jakaś nowość. Na pewno są elementy działania instytucji na co dzień i tego cały czas się uczę, jak np. przepływ dokumentów, ale to jest chyba zawsze coś nowego, na wszystkich stanowiskach i we wszystkich instytucjach.

Dobra współpraca z lecznicami w naszym województwie pewnie będzie kluczowa w wielu przypadkach. Spotkał się, albo ma pan plany, by spotkać się z ich dyrektorami czy prezesami?

Tak, z niektórymi już się spotkałem, z innymi spotkam się w najbliższym czasie. Mogę powiedzieć, że rozmowy przebiegły w bardzo dobrej atmosferze. Rozmawialiśmy o bolączkach naszej ochrony zdrowia, ale też o tym, czego lecznice i ich prezesi oczekują, a my przedstawiliśmy swój punkt widzenia. Wspólna rozmowa, kontakt, wyjaśnianie sobie wszystkich spraw na poziomie merytorycznym – to daje pole do dobrej współpracy.

To co jest tą największą bolączką, o której pan wspomina?

Na pewno zakontraktowanie wszystkich świadczeń. Wiadomo, każdy świadczeniodawca chce więcej. My musimy dzisiaj trzymać się planu, który został podpisany. Na pewno pojawią się nowe możliwości rozwoju, w sensie kontraktowania świadczeń, ale to będzie na pewno jakaś perspektywa czasu. Trzeba po prostu czekać. Jesteśmy teraz na etapie analizowania całego roku i zobaczymy, gdzie zostały niezrealizowane świadczenia. I będziemy mogli po prostu z tych świadczeń przesunąć środki i na przykład zapłacić świadczeniodawcom tam, gdzie zrobili ich więcej. Czyli jest jakieś pole tutaj do przesunięcia środków.

Zaczął pan nową pracę, więc pewnie są takie kwestie, o których myśli pan sobie, że to i tamto chciałbym tutaj zrobić, zmienić… Jaki stawia pan sobie cel?

Pierwsza kwestia to niewątpliwie gorzowska kardiochirurgia. Mam to zawsze z tyłu głowy, bo pamiętam wiele posiedzeń Rady i rozmów o kardiochirurgii. Były dyskusje, były rozmowy, były też i pisma, które były kierowane do Rady i je rozpatrywaliśmy. Chciałbym wreszcie dać temu zielone światło i doprowadzić to do końca. Druga sprawa to dobry wizerunek jednostki i efektywne zarządzanie finansami, aby dostępność usług zdrowotnych była jak najlepsza w województwie lubuskim dla każdego mieszkańca regionu.

Cała rozmowa:

Udostępnij:

Więcej artykułów

Z nowoczesnych aparatów USG cieszą się między innymi gorzowskie Amazonki od lat namawiającej lubuszanki do profilaktyki. Na zdjęciu z dr n. med. Piotrem Zorgą kierownikiem Klinicznego Zakładu Medycyny Nuklearnej.

Diagnostyka w gorzowskim szpitalu na nowym poziomie

Nowy Ambulatoryjny Zakład Diagnostyki Obrazowej, sfinansowany ze środków Krajowego Planu Odbudowy, został oficjalnie otwarty na terenie gorzowskiego szpitala. Inwestycja warta dziesiątki milionów złotych ma znacząco

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Przejdź do treści