Zielona Góra stawia na ekologię. Miasto zaplanowało dwie znaczące inwestycje komunalne, które mają przynieść mieszkańcom wiele korzyści. Pierwszy projekt zakłada budowę nowoczesnej hali do segregacji odpadów, a drugi koncentruje się na innowacyjnych rozwiązaniach w gospodarowaniu wodami opadowymi.
Wsparcie dla tych działań zadeklarował wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Paweł Augustyn podkreśla, że miasto stoi dziś przed koniecznością dużych zmian.
Nowoczesne podejście do gospodarki wodnej
Błękitno-zielona infrastruktura to sposób na tworzenie miast bardziej przyjaznych ludziom i przyrodzie. W prostych słowach, chodzi o połączenie działań proekologicznych, które pomagają w zatrzymywaniu wody deszczowej tam, gdzie spada, czyli na terenie miast, zamiast odprowadzać ją do kanalizacji.
Dariusz Gusta, prezes Zielonogórskich Wodociągów i Kanalizacji, poinformował, że zarządzana przez niego spółka, wspólnie z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, chce zrealizować wart blisko 100 mln zł projekt, obejmujący łącznie ponad 20 zadań. Mają one uwzględniać elementy takie jak budowa ogrodów deszczowych, które zatrzymają wodę opadową do podlewania, wymiana przestarzałej i nieszczelnej sieci wodociągowej, budowa nowych sieci oraz wprowadzenie inteligentnego opomiarowania, które pozwoli na monitorowanie strat wody i lepsze zarządzanie jej zużyciem.
Jak zaznacza prezydent Zielonej Góry, Marcin Pabierowski, błękitno-zielona infrastruktura będzie też kluczowa w kontekście przebudowy starówki.
Krok w stronę samowystarczalności
Zielona Góra ma poważne zaległości w kwestii segregacji odpadów. Obecnie stosowana na wysypisku technologia nie umożliwia efektywnego przetwarzania śmieci w sposób, który pozwalałby na ich ponowne wykorzystanie i sprzedaż. W rezultacie miasto musi polegać na zewnętrznych firmach, które zajmują się frakcjonowaniem odpadów, co generuje dodatkowe koszty. Tymczasem wiele miast zarabia na recyklingu, co pozwala obniżyć opłaty za wywóz śmieci. Zielona Góra ma zamiar podążyć tą samą ścieżką.
— Obecne zapóźnienia miasto Zielona Góra może wykorzystać na własną korzyść i zainwestować w nowoczesną halę do segregacji odpadów. To duże wyzwanie, ale macie sporą szansę sprostać temu zadaniu — mówił wiceprezes NFOŚ, Paweł Augustyn.
ZGK planuje budowę nowoczesnej hali do przetwarzania odpadów
Na początek jednak konieczne będzie wycenienie i zaprojektowanie inwestycji, która ma kosztować około 150–170 milionów złotych. Obiekt ma być w pełni zautomatyzowany, wyposażony m.in. w nowoczesne separatory, przesiewacze i specjalne komory. Dzięki temu w przyszłości możliwe byłoby wytwarzanie produktów energetycznych, takich jak ciepło i prąd. — Projekt będzie gotowy w tym roku — zapewnia Marcin Pabierowski.
Miasto wciąż intensywnie poszukuje źródeł dofinansowania inwestycji. Mirosław Gruszecki, prezes ZGKiM, zapewnił, że spółka stara się pozyskać fundusze ze wszystkich możliwych programów unijnych i rządowych.
