Zakola i meandry. Jarek, tak musi być! (FELIETON)
Prezes Jarosław wygląda dziś jak zagubiony dziadunio przysypiający na posiedzeniu Sejmu i mający wpływ już tylko na swoich wyznawców – pisze Andrzej Flügel w felietonie „Zakola i meandry”. Pan Bogdan, słuchając bajania jeszcze premiera o szansach zmontowania rządu, jakimś „dekalogu polskich spraw” i mitycznych planach na uzyskanie większości w Sejmie, zadaje sobie pytanie: Czemu on […]