– W ręce pacjentów oddaliśmy „lek”. Użyty w dobrych rękach potrafi zdziała medyczne cuda – tak o leczeniu w komorze hiperbarycznej mówi doktor Maciej Naskręt, który stanął na czele Lubuskiego Centrum Terapii Hiperbarycznej. Każdego dnia z możliwości leczenia korzysta tu wiele osób.
– Już dwa razy brałem udział terapii. Tym razem jednak zamiast 300 km do Poznania mogę dojeżdżać znacznie bliżej do Zielonej Góry. Personel medyczny jest tu super. Lekarze i pielęgniarki opiekują się pacjentem na wysokim poziomie – cieszy się Sławomir Kogut, na co dzień mieszkaniec Szprotawy. Powody do radości są tym większe, że cykl codziennych zabiegów może obejmować nawet kilkadziesiąt wizyt.
O pierwszej komorze hiperbarycznej w województwie lubuskim mówi się od lat. Jej powstaniu, za które odpowiadał prywatny inwestor, towarzyszyło nieco problemów. Finał okazał się szczęśliwy, Lubuskie Centrum Terapii Hiperbarycznej działa na terenie Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze.
Centrum jest jedyną placówką w naszym regionie, posiadającą umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia. Aby skorzystać z jego możliwości niezbędne jest skierowanie od lekarza specjalisty, który potwierdzi zasadność leczenia. To bardzo ważne, ponieważ terapia tlenem daje ogromne możliwości, ale jedynie, gdy jest stosowana odpowiednio i z zachowaniem rygorystycznych procedur.
Jak wygląda leczenie? Z punktu widzenia pacjenta wystarczy… oddychać, a resztą zajmie się personel. Lista schorzeń leczonych w komorze hiperbarycznej jest spora. Znajdują się na niej m.in.: trudno gojące się rany, zatrucia gazem, zakażenia, czy też problemy ze słuchem. To szansa na odzyskanie zdrowia przez wielu pacjentów, bo placówka funkcjonuje pełną dobę przez 7 dni tygodniu.
Osoby ze skierowaniem na zabiegi mogą zapisać się telefonicznie. Wystarczy zadzwonić do Lubuskiego Centrum Terapii Hiperbarycznej pod numer 728 595 307.