-Zmiany dokonywane dzisiaj w planie miejscowym przez prezydenta zawężają usługi na terenie szpitala tylko do usług oświaty. Jest to zła droga, co podkreślaliśmy na sesji Rady Miasta, gdyż te tereny przestaną być terenami inwestycyjnymi – mówił w Rozmowie Tygodnia zielonogórski radny PO, Marcin Pabierowski.
Przypomnijmy, że na ostatniej sesji Rady Miasta prezydent Janusz Kubicki przedłożył uchwałę, która w niekwestionowany sposób zaszkodzi Szpitalowi Uniwersyteckiemu. Pod znakiem zapytania stanie m.in. realizacja projektu wartego 35 milionów złotych. Opozycyjni radni Platformy Obywatelskiej twierdzą, że jest to zemsta za plan przeniesienia „Medyka” do Sulechowa.
-To jest działanie szkodliwe i działanie destrukcyjne, jeśli chodzi o rozwój szpitala. Tak naprawdę mówimy o terenie nie tylko „Medyka”, ale również o tej działce, która jest za „Medykiem”. Działce, która po pierwsze, jest dobrze skomunikowana, działce, która jest uzbrojona, działce, która jest funkcjonalnie połączona ze szpitalem. Wiemy o tym, że szpital bardzo mocno się rozwija, ma duże horyzonty inwestycyjne. Mamy dzisiaj budowę OIOM-u, mamy termomodernizację. A dzisiaj prezydent Kubicki, przystępując do zmian planu miejscowego, ogranicza usługi publiczne na tym terenie – przedstawiał sytuację Pabierowski.
Jak podkreślał Pabierowski, obecne działania prezydenta Kubickiego i jego radnych nie zmieni intencji przeniesienia szkoły do Sulechowa: -To są zabiegi marketingowe ze strony prezydenta. Bo tak naprawdę, gdyby podejść do tematu rzetelnie, jako prezydent miasta, które jest szóstym w skali Polski po przyłączeniu gmin, ma ok. 280 km2, ma szereg obiektów na terenie miasta – obiektów administracyjnych, obiektów oświatowych i przy dobrej chęci prezydenta, w mojej ocenie, można było znaleźć kompromis i prezydent powinien działać w zakresie znalezienia lokalizacji „Medyka” w Zielonej Górze. Tego nie robi!
Cała rozmowa:
