Wolność, równość, tolerancja, trójpodział władzy… W centrum Zielonej Góry padały mocne słowa. Czy to była polityczna manifestacja? Nie, to było tylko czytanie Konstytucji. Naszej Konstytucji. Z okazji święta tej, uchwalonej 3 maja 1791 roku.
To jedna z najważniejszych dat w historii Polski. Pierwsza konstytucja w Europie, druga, po tej amerykańskiej, na świecie…
– Z dumą świętujemy dzisiaj my, Polki i Polacy, pamięć Konstytucji 3 maja – rozpoczęła spotkanie lubuska marszałek Elżbieta Anna Polak. – Chociaż minęło już więcej niż dwa wieki, to wszystko, co stanowi nasza historyczna Konstytucja, jest aktualne. To trójpodział władzy, jej niezależność, równość, tolerancja , wolność przynależna każdemu… W tej małej książeczce są zapisane wszystkie nasze prawa i obowiązki. I to właśnie ta Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej i każdy ma obowiązek ją przestrzegać.
Brzmiało jak memento
Jak podkreśliła marszałek, dzisiaj o te wartości naród ukraiński walczy w okrutnej wojnie i powinniśmy sąsiadów wspierać. 1 maja obchodziliśmy polską “osiemnastkę” w Unii Europejskiej, cieszyliśmy się z nowych inwestycji, funduszy europejskich. To również wartości zapisane w Konstytucji, wartości, które daje nam Unia Europejskie.
Po przeczytaniu przez aktora Aleksandra Podolaka preambuły Konstytucji 3 Maja, która na zielonogórskim deptaku zabrzmiała jak memento, goście czytali zapisy obecnie obowiązującej Konstytucji. I to smutna rzeczywistość naszego politycznego życia, słowa ustawy zasadniczej brzmiały jak hasła z transparentów opozycji.
Konstytucja i zdrajcy
– Świętując nie możemy zapominać o tym, co było potem – stwierdziła posłanka Lewicy Anita Kucharska – Dziedzic. – Targowica, zdrada wewnętrzna i zdrada zewnętrzna. I Konstytucja 3 maja kończyła się zapowiedzią surowej kary dla tych, którzy zdradzają Konstytucję. Dzisiaj tych surowych kar nie ma , a w obowiązującej ustawie są cudowne zapisy, które powinny być dla nas święte i określają pewien ideał, do którego powinniśmy zmierzać, nieustannie próbując być coraz lepsi jako państwo i społeczeństwo.
Posłanka odczytała rozdział II obowiązującej ustawy zasadniczej poświęcony prawom i obowiązkom człowieka i obywatela. Posłanka PO Katarzyna Osos odczytała artykuł IV, mówiący o tym, że władza zwierzchnia należy do narodu.
Ustawa jak fundament
– Pamiętajmy, że Konstytucja jest jak fundament – powiedziała posłanka tuż przed lekturą. – Jeśli zaczniemy niszczyć ten fundament, to nawet najpiękniejszy dom się zawali. Pamiętajmy o tym, to my, naród, decydujemy jak ukształtujemy tę naszą rzeczywistość. I jako ludzie mamy zarówno prawa, ale nie zapominajmy, że mamy obowiązki.
Kolejni „lektorzy” czytali ustępy Konstytucji mówiące m.in. o wolności mediów, dzieciach, równości i tolerancji. Marszałek Polak wybrała część poświęconą samorządowi. I smutne jest to, że na zielonogórskim deptaku, u stóp pomnika Bachusa, brzmiało to nieco jak… utopia. Piękna utopia.