Tomasz Nesterowicz: – Zielona Góra wymaga przewietrzenia (WIDEO)

Tomasz Nestorowicz
Jeden z liderów lubuskiej Nowej Lewicy jest zdania, że środowiska opozycyjne mogłyby wystawić jednego kandydata na prezydenta Zielonej Góry.

Czy mieszkańcy Zielonej Góry doczekają się w końcu refundacji procedur in vitro w mieście? Czy nawet w tej sprawie prezydent Kubicki uzależniony jest od głosów z PiS? Lewica włączyła się w inicjatywę „Obywatelskiej kontroli wyborów” – czy powinniśmy obawiać się nieprawidłowości? Opozycja w mieście postawi na jednego kandydata w wyborach na prezydenta? Gościem LCi był Tomasz Nesterowicz, zielonogórski radny Lewicy oraz współprzewodniczący Nowej Lewicy w Lubuskiem.

Najbliższa sesja zielonogórskiej rady miasta będzie sesją, na której głosowaniu poddane zostaną absolutorium za wykonanie budżetu w 2021 roku oraz wotum zaufania wobec prezydenta Kubickiego. Jak głosować zamierza radny Nesterowicz?

-Mnie prawdopodobnie na sesji nie będzie – niestety. Jednak najprawdopodobniej bym się sprzeciwił lub się wstrzymał. Cały czas mamy taką sytuację w mieście, że są realizowane różne projekty, które z mojego punktu widzenia nie są tak do końca miastotwórcze i nie budują komfortu, tudzież szczęścia u Zielonogórzan. Są raczej taką inwestycją wyborczą. Uważam, że nasze inwestycje przypominają budowę Piramid Cheopsa, czyli w sumie nie wiadomo do czego ma to służyć, ale ładnie wygląda. Zapewne będziemy mieli teraz taką serię inwestycji, które moim zdaniem skutecznie zadłużą miasto na następne lata i będą obciążeniem budżetowym dla przyszłych władz miejskich i dla mieszkańców w przyszłości.

Współprzewodniczący lubuskiej Lewicy podkreśla, że nie można w żaden sposób pochwalić Janusza Kubickiego za zarządzanie miejskim budżetem, ponieważ zadłuża on Zieloną Górę na ogromne kwoty.

-Przy odrobinie pecha na długo po tym, jak mało kto już będzie pamiętał, że był prezydent Kubicki w Zielonej Górze, bo tak to wygląda, ale będzie to blokowało możliwości funkcjonowania miasta. Mamy dość potężne inwestycje drogowe, czyli budowę tak zwanych obwodnic, mamy w planach budowę kąpieliska w Ochli i podejrzewam, że jeszcze kilka kwiatków nam jeszcze przed wyborami wyskoczy.  Z drugiej strony mamy sytuację taką, że prezydent toczy wojnę z pracownikami i okazuje się, że w budżecie nie ma środków na rewaloryzację ich wynagrodzeń. Jako historyk mogę nawiązać do tego, że mamy trochę powrót do realiów średniowiecza, gdzie piękne zamki budowano kosztem poziomu życia chłopów pańszczyźnianych, kosztem ich poziomu życia. Może to nie jest ładnie brzmiące porównanie ale ja mam wrażenie że z perspektywy, z boku, tak wygląda traktowanie przez prezydenta.

Cała rozmowa:

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content