Czas na projekt Zastal 2025. Trzyletni kontrakt dla Olivera Vidina

Konferencja prasowa w siedzibie firmy Blech w Zielonej Górze. Od lewej: Janusz Jasiński, Ryszard Blech i Marcin Trzebny
Zastal Zielona Góra ogłasza rozpoczęcie sezonu. Zapowiada projekt oszczędnościowy i pozbycie się długów. Klub podpisał 3-letni kontrakt z trenerem Oliverem Vidinem. Zespół będzie występował nie tylko w polskiej ekstraklasie, ale także w północnoeuropejskiej lidze ENBL.

– Jesteśmy po dosyć długiej analizie. Potrzebowałem chwili zastanowienia, co dalej robimy, dlatego że mamy trzy duże problemy na naszych barkach, trzy rafy do ominięcia – tłumaczył Janusz Jasiński, właściciel Zastalu Zielona Góra, na środowej (6 lipca) konferencji prasowej w siedzibie firmy Blech.

Trzy najpoważniejsze problemy Zastalu

Rafa pierwsza. Jak żyć bez ligi VTB, co stabilizowało klub finansowo oraz pod względem pozycji na koszykarskim rynku europejskim i polskim. Przypomnijmy, że Zastal zrezygnował z udziału w rozgrywkach po zbrodniczej napaści Rosji na Ukrainę.

Rafa druga. – Jak przetrwać następny okres niszczącej wojny z miastem Zielona Góra, która nie ma żadnego sensu. Panie Kubicki, jeżeli pan chce mieć w Zielonej Górze koszykówkę, to usiądźmy i porozmawiajmy – zaapelował Jasiński.

Rafa trzecia. – Kończy się epoka wspierania klubu przeze mnie jako osobę fizyczną, jako rodzinę. To jest chyba największy nasz problem – stwierdził Jasiński. – Na szczęście, mamy przyjaciół. Bez pomocy posłów: Jerzego Materny i Waldemara Sługockiego może nawet tego nowego sezonu by nie było…

Obejrzyj rozmowę z Januszem Jasińskim, który był gościem Lubuskiego Centrum Informacyjnego

Janusz Jasiński: Klub będzie funkcjonował inaczej

Nowy sezon jednak będzie, choć w takich okolicznościach Zastal musiał znaleźć też nową formułę na funkcjonowanie klubu.

– Myślę, że najważniejszy jest plan na dłuższy okres. Nakreśliliśmy sobie plan 3-letni. Projekt nazwaliśmy Zastal 2025. Kończymy okres spłaty dużych zobowiązań z “lat świetności”, uwalniamy się z gorsetu naprawdę dużych obciążeń, to było kilka milionów rocznie – przyznał Jasiński. – W związku z tym pieniędzy będzie proporcjonalnie mniej i na miarę tego będziemy budować naszą drużynę. Klub będzie funkcjonował inaczej.

Właściciel Zastalu porównał nowe otwarcie z rokiem 2011. – Wtedy też nie mieliśmy nic, wchodziliśmy do ekstraligi i byliśmy skazani na szybki niebyt, kompletne nieliczenie się w elicie. A przypomnę, że w następnym sezonie zdobyliśmy brązowy medal, a w ciągu trzech lat byliśmy mistrzem Polski i wystartowaliśmy w Eurolidze – podkreślił Jasiński.

Budżet na poziomie 5 milionów złotych

W sezonie 2022/2023 klub z Zielonej Góry będzie występował także w północnoeuropejskiej lidze ENBL. W rozgrywkach ma uczestniczyć 16 ekip (w dwóch grupach) z Finlandii, Estonii, Szwecji, Łotwy, Litwy, Polski, Czech i Izraela.

Teraz przejdźmy do personaliów. Budowa zespołu rozpoczęła się od sztabu szkoleniowego. Trenerem Zastalu przez najbliższe 3 lata będzie Oliver Vidin. – Oliver doskonale radził sobie właśnie w drużynach, które były w pozycji underdoga. Pokazywał zawsze, że jest w stanie przede wszystkim rozwijać młodzież – przekonywał Jasiński.

Trwają negocjacje z pierwszym asystentem. Drugim asystentem i zarazem kierownikiem zespołu pozostanie Jakub Lewandowski. Z klubem pożegnał się natomiast trener od przygotowania motorycznego i fizjoterapeuta Piotr Pigla, którego miejsce zajmie Oskar Małecki.

Przemysław Żołnierewicz zagra w Zastalu Zielona Góra także w sezonie 2022/2023

A co z koszykarzami? W Zastalu został Przemysław Żołnierewicz, do Zielonej Góry wróci Radosław Trubacz.

– Odeszli zawodnicy najdrożsi, którym życzymy powodzenia, a na których nie byłoby nas stać. Na ich miejsce szukamy ludzi, którzy chcą w takim projekcie wystartować. Nie spieszymy się, bo środki są ograniczone i chcemy je bardzo mądrze wydawać – zaznaczył Jasiński. Poinformował też, że w sezonie 2022/2023 budżet klubu będzie na poziomie 5 mln zł.

Udostępnij:

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content