Czy w Szprotawie zainwestuje azjatycki gigant z branży wysokich technologii? Jakie są szanse na tę inwestycję? Jak daleko posunięte są rozmowy? Jakie plany inwestycyjne ma Gmina Szprotawa w najbliższych latach? Gościem Rozmowy Dnia LCI był Mirosław Gąsik, burmistrz Szprotawy.
19 lipca w mediach społecznościowych burmistrz Gąsik przekazał, że „[…]pracujemy wraz z moim zespołem nad bardzo ważnymi decyzjami dla naszej gminy, można powiedzieć – wręcz przełomowymi, a póki co trzymajcie kciuki za powodzenie”. Włodarz Szprotawy zdradza teraz, że sporo od tego czasu się zmieniło, ale nic nie jest ostatecznie potwierdzone.
-Jesteśmy już bardzo blisko, ale jeszcze trochę brakuje. To już są takie ostatnie szlify, ostatnie dopięcia. Jednak proszę nadal trzymać kciuki, bo jesteśmy tuż przed tymi przełomowymi, ostatecznymi decyzjami.
Mirosław Gąsik nie chce wchodzić w szczegóły potencjalnego przedsięwzięcia, ale potwierdza, że chodzi o potężnego inwestora z Azji.
-Pracujemy nad sprowadzeniem do naszej strefy przemysłowej bardzo poważnego, dużego inwestora – jest to branża motoryzacyjna, branża produkcyjna, także jeden z takich wiodących graczy na rynku światowym, jeżeli chodzi o produkcję części. Dodatkowo są to części samochodowe, które są bardzo zaawansowane technologicznie. Jeżeli dopniemy ten wielki projekt do końca to przeniesiemy Szprotawę, jeżeli chodzi o przemysł, jeżeli chodzi o poziom technologiczny, jeżeli chodzi o miejsca pracy do zupełnie innej ligi.
Wydaje się, że skala tej inwestycji może sięgać również poza samą szprotawską strefę gospodarczą. Burmistrz jest zdania, że może być to wydarzenie mające wpływ na całe województwo.
-Ta nasza strefa raczkuje już od paru lat, mamy już paru poważnych inwestorów. Wydaje się, że ten inwestor, jeżeli oczywiście wszystko dobrze pójdzie, zupełnie zmieni nie tylko oblicze Szprotawy, ale i okolicy, a kto wie, może nawet i regionu – podkreśla Gąsik.
Cała rozmowa: