Chciałbym, abyśmy już nigdy nie dopuścili do sytuacji takiej, w jakiej klub był zimą. Cel na ten sezon jest taki, żeby zawodnicy w spokoju mogli pokazywać swoje umiejętności – mówi Mateusz Konefał. Trener piłkarzy III-ligowej Warty Gorzów był gościem Lubuskiego Centrum Informacyjnego.
W sobotę (6 sierpnia) rusza nowy sezon piłkarskiej III ligi. Warta Gorzów będzie jednym z czterech lubuskich zespołów, które wystąpią na tym szczeblu zmagań. W poprzednich rozgrywkach drużyna do ostatniej kolejki walczyła o utrzymanie.
Kluczowy transfer? 17 chłopaków zostaje
Jakie zmiany zaszły w Warcie przed sezonem 2022/2023? To pytanie zadaliśmy trenerowi Mateuszowi Konefałowi, który był gościem Lubuskiego Centrum Informacyjnego.
– Odszedł Radek Mikołajczak, Piotrek Bukowski, Mateusz Ogrodowski, Radosław Śledzicki. Wydaje mi się, że to są kluczowe postacie, które też się przyczyniły do utrzymania – wylicza trener Konefał. – Natomiast jeśli chodzi o transfery do klubu, to pozyskaliśmy dwóch bramkarzy: Łukasza Wiśniewskiego z rezerw Olimpii Grudziądz i Oskara Natorskiego występującego ostatnio w III-ligowej Pilicy Białobrzegi. To młodzi zawodnicy, poszliśmy w tym kierunku, aby w bramce rywalizowało dwóch ambitnych, fajnie nastawionych na rozwój chłopaków. Pozyskaliśmy w linii obrony Jadela Musanhu z Anglii, Bartka Gajdę z Chojniczanki Chojnice. W drugiej linii – Oliwier Nazar z Rozwoju Katowice, 2001 rocznik, i młodzieżowiec Daniel Czerwiński z MPK Szczecinek.
– I kluczowym naszym transferem jest to, że 17 chłopaków, którzy doświadczyli poprzedniej rundy i udźwignęli to, zostaje i będzie miało możliwość z czystą kartką rozpocząć następny sezon – podkreśla trener Konefał.
Zespół chce grać z dala od strefy spadkowej
Żeby uniknąć stresującej sytuacji, jaka miała miejsce w poprzednich rozgrywkach, Warta powinna dobrze wejść w ten sezon, solidnie i regularnie punktować od początku, by już w pierwszej rundzie stworzyć sobie „poduszkę bezpieczeństwa”.
– To jest kluczowe i taki jest mój cel – przyznaje trener Konefał. – Przede wszystkim chciałbym, abyśmy już nigdy nie dopuścili do sytuacji takiej, w jakiej klub był zimą, gdzie atmosfera była katastrofalna. I nikomu nie życzę takiej rundy. Tyle, ile nas to wszystkich kosztowało i fizycznie, i psychicznie – nie chciałbym już takiej powtórki…
– Cel na tę rundę, na ten sezon jest taki, żeby zawodnicy w spokoju mogli pokazywać swoje umiejętności. Bo wiem, że wielu z nich, mając przysłowiową lufę przy skroni, nie do końca pokazało swoje 100 procent. Wiadomo, że to jest bardzo trudne – dodaje trener Konefał. – Natomiast chciałbym, żeby teraz, funkcjonując troszeczkę dalej od strefy spadkowej, oni po prostu się rozwijali, pokazywali swoje umiejętności.
Obejrzyj całą rozmowę z Mateuszem Konefałem, trenerem Warty Gorzów