Odra Nietków w środę wygrała u siebie z Piastem Iłowa 2:1 w meczu piłkarskiej IV ligi. Na początek gospodarze nie wykorzystali rzutu karnego. Po przerwie objęli prowadzenie po bramce Jarosława Mućki, wyrównał Oliveira Cruz Breno Anderson, ale gola na wagę trzech punktów zdobył Łukasz Kaczorowski.
Po trzech kolejkach spotkań IV ligi Odra Nietków miała na koncie dwa zwycięstwa i porażkę. Piast Iłowa natomiast jeden pojedynek zremisował i dwa przegrał. Środowy (24 sierpnia) mecz, choć miał zdecydowanego faworyta, mógł się podobać. Zwłaszcza w drugiej połowie, kiedy oba zespoły mocno podkręciły tempo.
Zmarnowany rzut karny i do przerwy 0:0
Gospodarze już w 5 minucie stanęli przed olbrzymią szansą na objęcie prowadzenia. Przy dośrodkowaniu Romana Kopacza z prawej strony boiska Khaddy Leonowicz-Kazadi zagrał ręką w polu karnym, więc sędzia podyktował jedenastkę. Patryk Trzmiel strzelił źle, Kacper Stępczyński odgadł jego zamiary i odbił piłkę.
Na początku spotkania Odra zdominowała rywala, w pierwszej połowie stworzyła sporo niezłych sytuacji, ale bramki nie zdobyła. Piast z kolei przetrwał to oblężenie i w miarę upływu czasu próbował odgryzać się kontrami. Nie przyniosło to jednak efektu w postaci gola, więc do przerwy było 0:0.
Trzy bramki w drugiej połowie, jedna z karnego
Wreszcie w 55 minucie miejscowi dopięli swego. Po przechwycie trójka: Łukasz Kaczorowski – Kopacz – Jarosław Mućka zmajstrowała wzorcową akcję, która zakończyła się zwodem i pewnym uderzeniem tego ostatniego. Przy stanie 1:0 pojedynek nabrał rumieńców. Gospodarze sunęli z atakami, żeby podwyższyć prowadzenie, a goście przestali ograniczać się do kontrataków, odsłaniając się coraz bardziej.
W 83 minucie Piast wyrównał. Miłosz Kowalczyk popełnił fatalny błąd, interweniując w obronie, piłkę przejął Rodrigues Lima Filho Paulo Henrique i wpadł w pole karne, gdzie został sfaulowany przez Karola Kubasiewicza. Jedenastkę wykorzystał z zimną krwią Oliveira Cruz Breno Anderson. Przyjezdni cieszyli się jednak tylko trzy minuty. Przy linii końcowej boiska piłkę wywalczył Igor Szymczak, ruszył w stronę bramki i dograł do Kaczorowskiego, który ustalił wynik meczu.
W końcówce Odra mogła spokojnie zamknąć to spotkanie, trafiając na 3:1. Ale Piast także miał swoje szanse na wyrównanie – zwłaszcza w ostatniej akcji, kiedy piłka trafiła tylko w boczną siatkę…
Wojciech Drożdż: Na pewno nie składamy broni
– Myślę, że ten mecz potwierdził to, że potrafimy z niczego tracić bramki – skomentował Wojciech Drożdż, trener Piasta. – Zgadzam się, że w pierwszej połowie, zwłaszcza na początku, zespół gospodarzy nas mocno zdominował. Ale później było coraz lepiej i w drugiej połowie jeszcze lepiej.
– Ze skutecznością jest za to nie najlepiej… Ale myślę, że ten młody zespół w końcu zacznie wyciągać wnioski już nie po błędach, tylko wielbłądach. Bo nie można przegrać pojedynku jeden na jeden, zwłaszcza takiego, jak przy drugiej bramce – podkreślił trener Drożdż. – Szkoda, ale razem przegrywamy, razem wygrywamy i tego się będziemy trzymać. Na pewno nie składamy broni.
– Myślę, że w porównaniu z meczami, które do tej pory rozegraliśmy, to było lepiej. Byliśmy bardziej cierpliwi – ocenił trener Drożdż. – Zabrakło skuteczności, to prawda, bo sytuacje trzeba wykorzystywać, zwłaszcza tę ostatnią, gdzie można było jeszcze zremisować. Natomiast brakuje też trochę jakości i mądrości w przejściu z obrony do ataku, rozwagi, killer passa, zagrania piłki decydującej, która pozwoliłaby zdobyć bramkę.
– Cóż, to są młodzi chłopcy, pięciu młodzieżowców w pierwszym składzie. Cieszy to, że z meczu na mecz jest coraz lepiej, ale jednak błędy są. Ale to są błędy młodości i myślę, że doświadczenie będzie procentowało w przyszłości – podsumował trener Drożdż.
Łukasz Kaczorowski: Znowu pokazaliśmy charakter
Patrząc na to, kto strzelił bramkę na wagę trzech punktów dla zespołu z Nietkowa, można by rzec: na kłopoty kapitan.
– Nie, na kłopoty drużyna – sprostował jednak Łukasz Kaczorowski, kapitan Odry. – Dzisiaj sami zrobiliśmy sobie dużo problemów, bo powinno być do przerwy 5:0 i powinniśmy spokojnie grać. A tak – dużo sytuacji bardzo niewykorzystanych. Ale znowu pokazaliśmy charakter. Wyszarpane 2:1, trzy punkty zostają, więc cieszymy się z tego.
Wyniki spotkań IV kolejki IV ligi
- Polonia Słubice – Odra Bytom Odrzański 2:3
- Pogoń Świebodzin – Meprozet Stare Kurowo 2:1
- Lubuszanin Drezdenko – Spójnia Ośno Lubuskie 2:2
- Odra Nietków – Piast Iłowa 2:1
- Czarni Żagań – Pogoń Skwierzyna 5:0
- Korona Kożuchów – Syrena Zbąszynek 2:3
- Promień Żary – Celuloza Kostrzyn 1:2
- Dąb Sława – Przybyszów – Ilanka Rzepin 1:0
- Lechia II Zielona Góra – Budowlani Lubsko 7:1
Fotogaleria z meczu Odra Nietków – Piast Iłowa