11 zwycięstw i 0 porażek – to bilans Polskiej Strefy Inwestycji Enei Gorzów w tym sezonie w spotkaniach ligowych i pucharowych. W sobotę nasz zespół we własnej hali pokonał Energę Krajową Grupę Spożywczą Toruń w meczu ekstraklasy kobiet. Ale łatwo nie było.
Polska Strefa Inwestycji Enea Gorzów – Energa Krajowa Grupa Spożywcza Toruń 73:71 (24:23, 14:24, 21:10, 14:14)
Polska Strefa Inwestycji Enea: Allen 23 (2×3, 6/8 za dwa), Senyurek 13 (3/3 za trzy), Wadoux 13 (3×3), Smith 12 (5/8 za dwa, 8 zbiórek), Keller 2 (9 asyst) oraz Horvat 10 (1×3, 7 zbiórek), Bazan 0, Matkowska 0.
Energa Krajowa Grupa Spożywcza: Jones 29 (4×3, 7/9 za dwa, 5 asyst), Stankiewicz 9 (1×3), A. Pszczolarska 4 (9 zbiórek), Louka 19 (1×3, 8/12 za dwa, 5 zbiórek), Grays 9 (2×3, 7 zbiórek, 5 strat) oraz Podkańska 1.
Końcówka drugiej kwarty mocno nas zaskoczyła
Sobotni (19 listopada) pojedynek z trzecim od końca zespołem w tabeli miał być formalnością dla niepokonanych w tym sezonie gorzowianek. Ale nie był, zwłaszcza w drugiej kwarcie, która chyba nieco wstrząsnęła miejscową publicznością…
Pierwsza ćwiartka była bardzo wyrównana. Prowadzenie zmieniało się trzykrotnie, trzy razy mieliśmy remis, a najwyższa przewaga wynosiła 4 punkty. W połowie drugiej Polska Strefa Inwestycji wygrywała 35:32, ale od stanu 38:39 punktowała już tylko Energa. Efekt to 9-punktowa strata naszych dziewczyn na półmetku spotkania.
W statystykach po dwóch kwartach koszykarki trenera Dariusza Maciejewskiego na tle rywalek mizernie wyglądały zwłaszcza w skuteczności rzutów za trzy: 3/15 (20 proc.) – 7/17 (41 proc.). Indywidualnie świetnie prezentowała się Alanna Smith – 8 punktów (4/5 za dwa, 6 zbiórek, 3 bloki). Wyróżnić warto także Wiktorię Keller – 2 punkty (5 zbiórek, 2 asysty). Natomiast w szeregach przyjezdnych brylowały: Alexis Jones – 18 punktów (4/5 za dwa, 3 asysty) i Vasiliki Louka – 13 punktów (6/9 z gry).
Lindsay Allen daje sygnał do ataku i wygrywamy!
Po przerwie wcale nie było łatwo, ale – jak mawiają Francuzi – szlachectwo zobowiązuje. W trzeciej ćwiartce gorzowianki ruszyły do odrabiania strat. Sygnał do ataku dała Lindsay Allen, która popisała się akcją 3+1. Następnie po akcji 2+1 w wykonaniu Smith mieliśmy remis 51:51. A dzięki trójce Zoe Wadoux i dwóm wolnym Allen przed decydującą kwartą było 59:57.
W 35 minucie Allen zdobyła 5 punktów z rzędu i dała Polskiej Strefie Inwestycji prowadzenie 71:63. To nie był jednak koniec emocji, bo Energa podgoniła na 71:69. Wtedy Allen trafiła za dwa, ale tym samym odpowiedziała Jones. Do końca meczu pozostały niemal 3 minuty, ale wynik już się nie zmienił…
