Odstawmy marzenia o pięknym futbolu, mamy po prostu grać skutecznie. Michniewicz potrafi ustawić zespół. I po cichu liczę, że wyjdziemy z grupy, a to będzie już bardzo fajny wynik – mówi Andrzej Flügel, dziennikarz sportowy, z którym rozmawiamy o mundialu w Katarze.
Andrzej Flügel śledzi piłkarskie mistrzostwa świata od 1974 roku, czyli turnieju w RFN i Berlinie Zachodnim. Zresztą, jak pamięta, wcześniejszych mundiali polska telewizja nie transmitowała… Turniej w Katarze będzie więc 13. w jego kibicowskiej i dziennikarskiej karierze. Terminarz, podział na grupy i uzupełniane na bieżąco wyniki znajdziesz TUTAJ.
Piłka to nie tylko piękne akcje
We wtorek (22 listopada) reprezentacja Polski rozpocznie mistrzostwa pojedynkiem z Meksykiem. Po ostatnim sprawdziannie przed mundialem, czyli towarzyskim meczem z Chile, choć zwycięskim, na Biało-Czerwonych spadła fala krytyki. Ale…
– Gdyby nasi zagrali tak przeciętnie i słabo, jak z Chile, i wygrali z Meksykiem 1:0, to nie powiem złego słowa – zastrzega Andrzej Flügel. – Piłka to nie tylko piękne akcje. Zresztą, Grzegorz Krychowiak bardzo fajnie powiedział: My już tak będziemy grali. Odstawmy tutaj marzenia o pięknym futbolu, mamy po prostu grać skutecznie. Michniewicz, do którego mogę mieć zastrzeżenia różne, to jest trener, który potrafi ustawić zespół. I po cichu liczę, że wyjdziemy z grupy, a to będzie już bardzo fajny wynik.
Niech strzeli ktokolwiek, nawet bramkarz
Jaki zatem rezultat Andrzej Flügel obstawia przed spotkaniem z Meksykiem, który w swoim ostatnim sprawdzianie uległ Szwecji?
– Strzelam straszliwie – 1:0 dla Polski – uśmiecha się dziennikarz. – Po chaosie, po nerwówce, po niebrzydkim meczu. Zróbcie to, panowie, zróbcie to! Wygrajcie 1:0! Kto strzeli bramkę? Niechby Lewandowski. Żeby pokazał wszystkim w świecie, że nie jest tylko ligowcem, ale też potrafi na wielkich turniejach coś pokazać. Bardzo bym chciał. Zresztą, niech strzeli ktokolwiek, nawet bramkarz. Tak jak kiedyś bramkarz Kolumbii – osobiście to oglądałem – strzelił bramkę Polakom. Może nam też coś takiego się uda.
Obejrzyj całą rozmowę z Andrzejem Flügelem, dziennikarzem sportowym z Zielonej Góry