Posłanka Katarzyna Osos: – Lex Czarnek 2.0 będzie katastrofą dla polskiej edukacji (WIDEO)

Katarzyna Osos w LCI
Katarzyna Osos była gościem Rozmowy Dnia LCI. Fot. Konrad Paszkowski

Jaka jest szansa, że prezydent Duda zawetuje szkodliwą ustawę tzw. „lex Czernek 2.0”? Dlaczego jak najszybciej należy przywrócić finansowanie procedur in-vitro przez państwo? Czy w Polsce są systemowe rozwiązania opieki nad seniorami? Gościem LCI była posłanka PO – Katarzyna Osos.

Kilkanaście dni temu sejm przyjął tzw. „Lex Czarnek 2.0”. Teraz wielu liczy na to, że podobnie jak w  przypadku pierwszej wersji tej ustawy z marca tego roku, zawetuje ją prezydent. Posłanka Osos, jak mówi, sama również znajduje się w tym gronie, ale szanse na weto są niewielkie.

 -Bardzo bym chciała, żeby prezydent zawetował tę ustawę, bo to jest po prostu zła ustawa – szkodzi uczniom, nauczycielom, rodzicom, ale niestety nie do końca wierzę w to weto. Przypomina mi się scenariusz z ustawami dotyczącymi wymiaru sprawiedliwości, że najpierw Andrzej Duda zawetował, potem przyszedł w międzyczasie nowy projekt, dogadano się i kolejne ustawy już były przez niego podpisywane. Wydaje mi się, że z tym projektem jest tak samo. Potrzebowali czasu, żeby przekonać prezydenta. Pewnie były rozmowy, prezydent dobrze wiedział, co będzie w tym projekcie ustawy. Jeżeli sejm ją przyjął to wydaje się, że w tym momencie prezydent ją podpisze. Z wielką szkodą dla rodziców, nauczycieli, uczniów, całej oświaty – prognozuje parlamentarzystka.

Związek Nauczycielstwa Polskiego alarmuje i przestrzega, że tak złych zmian w edukacji jeszcze nie było. Posłanka Platformy Obywatelskiej przychyla się do tych opinii.

-Ja się z nimi zgadzam. Mam wrażenie, że obecnie rządzący chcą niszczyć każdą sferę życia. Oni naprawdę to hasło z 2015 roku „Polska w ruinie” chcą zrealizować w każdej sferze naszego życia. Rujnują w tym momencie również, takimi ustawami, polska oświatę – podkreśla.

„Lex Czarnek 2.0” zakłada przede wszystkim zasadę regulacji działalności organizacji i stowarzyszeń w szkołach, o tym będą teraz decydowali nie sami rodzice, nie szkoła, a kuratoria. Kuratorzy będą mieli dużo większy wpływ  na to, jak dana szkoła funkcjonuje, będą mogli odwoływać dyrektorów. Ustawa wprowadza też szereg niekorzystnych zmian w edukacji domowej.

-Edukacja domowa właściwie zanika. Poza tym już dziś widzimy, że po prostu nie będzie możliwości, żeby jakaś organizacja pozarządowa weszła do szkoły i prowadziła zajęcia. Nie będzie takiej możliwości – dyrektorzy najzwyczajniej w świecie również nie będą się na to zgadzali, bo po prostu nie będą chcieli się mieszać w to wszystko, powiedzą „nie”, bo zwyczajnie będą bali się konsekwencji. Właśnie na tym strachu chcą budować polską szkołę – przewidywała Katarzyna Osos.

Cała rozmowa:

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content