2023 rok to wyjątkowy czas w Muzeum Lubuskim im. Jana Dekerta w Gorzowie Wlkp. Dlaczego? Okazuje się, że jubileusze świętują zabytkowa willa na Warszawskiej, spichlerz na Zawarciu i nie tylko. Powiemy także o otwarciu pracowni konserwatorskiej dzięki wsparciu samorządu województwa lubuskiego i o tym, że dzięki dotacji marszałka, uda się najprawdopodobniej otworzyć w tym roku Zagrodę Młyńską w Bogdańcu. Gościem audycji jest Ewa Pawlak, dyrektor Muzeum Lubuskiego im. Jana Dekerta w Gorzowie Wlkp.
-Mamy wyjątkową kumulację jubileuszy w tym roku, jednym z najstarszych obiektów zabytkowych jest spichlerz, który mieści się na Zawarciu. Zabytek obchodzi w tym roku 300 lat. Główna siedziba Muzeum Lubuskiego mieści się w willi przy ulicy Warszawskiej. Budynek obchodzi w tym roku swoje 120 urodziny. W zbiorach muzeum posiadamy ekspozycję Henryka Rodakowskiego, są to akwarele w dworku jego brata. Albumy Pałahickie, taki jest jego tytuł, a w tym roku przypada 200 rocznica urodzin tego malarza. 50 lat organizowany jest w Gorzowie Wlkp. konkurs pisanek im. Michała Kowalskiego. 45 urodziny obchodzi Muzeum Grodu Santok – wylicza Ewa Pawlak, dyrektor Muzeum Lubuskiego im. Jana Dekerta w Gorzowie Wlkp.
Obecnie w lubuskiem trwają ferie zimowe. Dyrektorka lubuskiego muzeum przypomniała o ofercie ferii w placówce, podczas zajęć dzieci odkrywają tajemnice zabytkowych obiektów muzeum. Organizowane są także wycieczki do ciekawych miejsc w mieście.
Placówka otrzymuje wsparcie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego, jednym z ostatnich wykonanych projektów jest wyposażenie pracowni konserwatorskiej na potrzeby obrazów w muzeum, których jest naprawdę sporo. – Cieszymy się, że radni sejmiku i zarząd województwa w tym trudnym finansowo dla samorządów czasie dotuje kulturę, która w piramidzie potrzeb nie jest przecież na pierwszym miejscu – dodaje dyrektorka muzeum.
Ewa Pawlak zdradziła również, że najprawdopodobniej latem otwarte będzie Muzeum Zagroda Młyńska w Bogdańcu. Zabytkowy skansen nie miał szczęścia jeśli chodzi o długą historię remontu. Z powodu inflacji i wojny na Ukrainie poprzedni wykonawca nie dokończył inwestycji. Wyłoniono nowych, którzy od miesięcy pracują na miejscu. Powrót do prac budowlanych i konserwatorskich był możliwy dzięki zwiększeniu środków na ten cel z budżetu województwa
