Posłanka Krystyna Sibińska wraz z przedstawicielami Młodych Demokratów zestawiła ceny obecne z tymi z 2015r. Ten sam koszyk produktów podstawowych wzrósł o 161% !!! W tygodniu przedświątecznym widać to wyraźnie. Ceny rosną w oczach. Tegoroczne święta upłyną pod znakiem inflacji i drożyzny. Za rządów PIS jedynie musztarda jest tańsza.
Gospodarstwa domowe już wiedzą, że w tym roku koszt zakupu żywności na święta będzie najwyższy od lat. Szacuje się, że wydatki na świąteczne zakupy wyniosą nawet o 40 proc. więcej niż w poprzednim roku. Większość z nas nie może sobie na to pozwolić.
Stać nas na mniej niż 8 lat temu
Posłanka Krystyna Sibińska wraz z Młodymi Demokratami zestawiła obecne ceny z tymi z 2015r., kiedy rządziła Platforma z PSL. Porównanie wygląda tragicznie.Ten sam koszyk produktów podstawowych wzrósł o 161 proc .To jest efekt polityki PIS – mówiła na konferencji w biurze poselskim w Gorzowie. Nie ma się czemu dziwić, w lutym inflacja w Polsce wynosiła 18,4 proc., najwyżej od 25 lat. W marcu nieznacznie spadła do 16,2 proc. Ale jeśli chodzi o żywność to inflacja jest dużo wyższa, sięga kilkudziesięciu procent.
Młodzi przerażeni drożyzną
– My nie mówimy o wzrostach cen na przyjemności, mówimy o jedzeniu, o podstawowej potrzebie życiowej – stwierdziła Iga Wrzask z Młodych Demokratów.– Chcemy wspomagać budżety naszych rodziców, dołożyć się, jakoś pomóc, ale nie stać nas na masło, nie stać nas na jajka. Koszyk wielkanocny to wydatek luksusowy – zwróciła uwagę Natalia Łotocka, szefowa Młodych Demokratów. Młodzi ludzie myślą o przyszłości, ale z tym tempem wzrostu cen obawiają się, czy będzie ich stać żyć w naszym kraju, kiedy to już wyprowadzą się na swoje i będą musieli utrzymywać się sami.
Wszyscy są zgodni, to będą najdroższe święta Wielkiejnocy od ponad dwudziestu lat. Polacy wydadzą więcej,ale kupią mniej produktów, lub będą to produkty gorszej jakości.