Test wypadł doskonale, a przecież dzieci to najbardziej wymagający krytycy. W Urzędzie Marszałkowskim w Zielonej Górze, przy ponad 200-tu najmłodszych mieszkańcach Lubuskiego, swoją premierę miała wyjątkowa publikacja promująca regionalne zamki, pałace i dwory. „Przygody Duszka Lubuszka” w humorystyczny sposób opisał Artur Andrus, a graficznie przedstawił Marcin Skoczek.
Książeczka o przygodach Duszka Lubuszka właśnie oficjalnie trafia do rąk Czytelników – dzieci i ich rodziców. W publikacji mali czytelnicy znajdą nie tylko opowiadania, ale również zadania, ciekawostki, zagadki, krzyżówkę i naklejki z lubuskimi zamkami i pałacami. Jest również mapa ze szlakiem bohatera. Za dotarcie do obiektu i poznanie jego historii można zdobyć pieczątkę. A nagrodą za zebranie wszystkich pieczątek będzie maskotka Duszka Lubuszka.
Inicjatywa skierowana do dzieci
Autor publikacji i rysownik nie mieli łatwego zadania zleconego przez marszałkowskich urzędników. Musieli spojrzeć na zabytki regionu w nowy sposób, edukacyjny, do tego humorystyczny i ciekawy. Efekt? – Panu Arturowi udało się znakomicie przedstawić naszą lubuską legendę – dziękowała osobiście autorowi opowiadań marszałek Elżbieta Anna Polak.
Artur Andrus spotkał się z dziećmi, najważniejszymi adresatami publikacji, w Sali Kolumnowej urzędu i przeczytał fragmenty tekstów. – Oprócz przedstawiania ciekawych miejsc do zwiedzania z rodziną, chciałem pokazać, że najważniejszym zajęciem Duszka Lubuszka jest po prostu przyjaźnienie się. To coś, czego i dzieci i dorośli bardzo potrzebują w życiu – podkreślał znany artysta.
Cudze chwalicie, swego nie znacie
Andrus słusznie zauważył, że lubimy podróżować po świecie, a zwykle nie interesujemy się tym, co jest wokół nas, tuż za oknem. – Jestem pełen uznania dla tego pomysłu. Zapraszacie do zwiedzania nie tylko turystów, ale i samych mieszkańców, a szczególnie dzieci, by lepiej odkryć region. Swoje dzieciństwo spędziłem w Bieszczadach i szczerze przyznam, że wtedy w ogóle się nie interesowałem okolicą. Piękno tych gór odkryłem dopiero w czasach studenckich! Tym większy szacunek dla lubuskiej idei, która mocno angażuje całe rodziny – doceniał społeczny aspekt projektu Andrus. Autor dodał, że dla niego samego pisanie tych opowiadań było ogromną przygodą, a niektóre miejsca w regionie całkiem dobrze zna, jak na przykład Żagań. – Ale przy pracy nad publikacją, nabrałem ogromnej ochoty na zwiedzenie Parku Dworskiego i Pałacu w Iłowej – zdradził.
Gdzie spotkać Duszka Lubuszka?
Nakład książeczki to 20 tys. sztuk. – Będzie rozdawana podczas wydarzeń organizowanych przez urząd marszałkowski. Będzie też przekazywana na wsparcie wydarzeń realizowanych w ramach promocji naszego regionu, będzie też dostępna w zabytkowych obiektach ze szlaku Duszka Lubuszka – informuje Janusz Rewers dyrektor departamentu promocji i strategii marki urzędu.
Wydawnictwo otrzymały już urzędy i instytucje, które się nimi opiekują: Zamek Książąt Lubomirskich, Urząd Miejski w Kożuchowie, Muzeum Ziemi Międzyrzeckiej, Urząd Gminy Łagów, Lubuskie Centrum Winiarstwa, Fundacja Ogrody Kultury im. księżnej Dino w Zatoniu, Urząd Miejski w Iłowej i Urząd Miasta Żagań.
Odkryć pałacowo – zamkowe Lubuskie
Poznawanie Lubuskiego to jest to czym na najbliższe wakacje Urząd Marszałkowski chce zachęcić całe rodziny. Do tej pory lubuskie było doskonale znane z wina. Tymczasem w regionie są aż 252 zespoły zamkowo-płacowe, m.in. w Żaganiu, Wiechlicach, Mierzęcinie. Wiele z nich odzyskało lub powoli odzyskuje dawny blask, w dużej mierze dzięki Funduszom Europejskim. Wykorzystywane są jako centra konferencyjne, sale wykładowe, hotele, a także SPA oraz winnice np. w Wiechlicach i Mierzęcinie. To także wspaniałe parki. – Nie wszystkim przywrócona została jeszcze dawna świetność, jednak już dziś warto je odwiedzić – zaprasza do odkrywania regionu marszałek Polak.
Artur Andrus oraz Janusz Rewers byli także gośćmi LCI. Zapraszamy do obejrzenia całej rozmowy.
