Od kilku dni Lubuskie gości grupy dzieci z Ukrainy oraz Mołdawii. Młodzież przyjechała na zaproszenie Zarządu Województwa Lubuskiego. Dla dzieci z Ukrainy, z partnerskiego obwodu sumskiego, pobyt w Lubuskiem to chwila zapomnienia o wojnie. Dla grupy nastolatków z Mołdawii, mających polskie korzenie, to okazja do poznania kraju swoich przodków.
– A dla wszystkich nas, to doskonała wymiana kulturowa – podkreśla jedna z opiekunek, Oksana Satirovici prezes stowarzyszenia Centrum Przedsiębiorczości i Rozwoju Mołdawia -Polska.
W czwartek, 10 sierpnia, obie grupy spotkały się na terenie Muzeum Etnograficznego w Ochli z wicemarszałkiem Łukaszem Poryckim. – Jako region partnerski dla obwodu sumskiego, chcieliśmy m. in. w taki sposób wesprzeć najmłodszych, którzy doświadczają teraz wojennej traumy. Natomiast pobyt dzieci z Mołdawii to pokłosie majowej wizyty studyjnej przedstawicieli lubuskiego Zarządu, którzy po Kongresie Polonijnym zaprosili grupę dzieci, by zobaczyły kraj swoich przodków – mówił wicemarszałek po spotkaniu.
Dzieci i wychowawcy dziękowali za lubuską gościnność. Grupy są zachwycone serdecznością i pięknem przyrody naszego regionu. Chwalą też bogaty program pobytu. – Nocujemy w Wojewódzkim Ośrodku Sportu i Rekreacji w Drzonkowie. Możemy korzystać z basenu, kortów czy obiektów jeździeckich. Niektóre dzieci pierwszy raz korzystają z basenu i mają okazję nauczyć się pływać – cieszy się Okasana Satirovici z Mołdawii.
Młodzież, oprócz aktywnego spędzania czasu na terenie ośrodka w Drzonkowie, uczestniczy też w różnych warsztatach plastycznych i artystycznych. Zagląda do Ochli, do Regionalnego Centrum Animacji i Kultury. Odwiedziła Centrum Nauki Kepplera w Zielonej Górze i park linowy w Nowej Soli.
Vita Avramenko, opiekunka grupy dzieci z obwodu Sumskiego w Ukrainie, ze wzruszeniem podkreśla dobre i ciepłe nastawienie Lubuszan. – To szczególnie ważne dla naszych podopiecznych. Bo to właśnie dzieci najbardziej cierpią w czasie wojny. Te atrakcje, ten spokój są teraz im szczególnie potrzebne – mówiła Avramenko.
Przypomnijmy, Lubuskie od początku wybuchu wojny wspiera Ukrainę na różnych płaszczyznach. Organizowało i wysyłało dary zarówno dla ludności cywilnej, jak i na front. W regonie lubuskim schronienie znalazło tysiące uchodźców wojennych. Szczególną troską Lubuskie objęło Obwód sumski – partnerski region Województwa Lubuskiego. Obwód należy do tych rejonów w Ukrainie, które najbardziej odczuwają skutki rosyjskiej agresji. Leży w północno-wschodniej części kraju, ma najdłuższą granicę z Rosją. Od początku wojny zniszczonych zostało tam blisko 6 tys. obiektów i wiele kilometrów dróg.
Zniszczenia wojenne są tak duże, że przedstawiciele obwodu systematycznie proszą o wsparcie u swoich partnerskich regionów w Europie. W czerwcu odwiedzili m. in. Lubuskie. – Najważniejszą kwestią, oprócz wsparcia odbudowy infrastruktury, pozostaje jednak ochrona życia i zdrowia obywateli. Potrzebna jest zarówno rehabilitacja osób i wsparcie psychologiczne, szczególnie dzieci, bo codzienność w obwodzie sumskim to życie pod ciągłym ostrzałem, w niepewności i lęku – mówiła wówczas Tetiana Skrypka, Deputowana Ludowa Ukrainy, członkini Komisji Rady Najwyższej Ukrainy ds. Polityki Humanitarnej i Informacyjnej.
Dzieci z Mołdawii zakończą pobyt w Lubuskiem w niedzielę, 13 sierpnia. Dwa dni później w swoje rodzinne strony wrócą też dzieci z Ukrainy.