Wojewódzki Ośrodek Sportu i Rekreacji w Drzonkowie doczeka się bardzo innowacyjnej modernizacji, jeśli chodzi o gospodarowanie, produkowanie i odzyskiwanie energii. Dziś podpisano tam umowę na wartą 14,3 mln zł inwestycję, z której skorzystają nie tylko odwiedzający ośrodek sportowcy i zwykli Lubuszanie, bo mocno odetchnie też środowisko.
– Zeroemisyjni jeszcze nie jesteśmy, ale tysiąc ton CO2 rocznie mniej to już, według ekspertów, znakomity wskaźnik – cieszy się Bogusław Sułkowski, dyrektor WOSiR, który podpisał dziś (5 września) umowę na głęboką termomodernizację całego kompleksu. Co ważne – z wykorzystaniem odnawialnych źródeł energii i innowacyjnych technologii.
Oprócz standardowych ociepleń ścian czy dachów projekt przewiduje m.in. montaż instalacji fotowoltaicznych, pompy ciepła czy mikroturbiny gazowej. Celem jest zmniejszenie zapotrzebowania na energię o ok. 89 proc. i zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych o ok. 98 proc.
Tym sposobem WOSiR oszczędzając energię i pieniądze przyczyni się do dbania o środowisko.

Marcin Jabłoński, członek zarządu województwa, podkreślał, że to kolejne z wielu termomodernizacyjnych działań. W samym tylko WOSiR w Drzonkowie zrealizowano już projekty na łącznie ponad 80 mln zł. – Tych projektów zrealizowaliśmy dziesiątki w skali całego województwa. Wydaliśmy na ten cel ponad ćwierć miliarda złotych – wyliczał. – To jeden z ostatnich projektów, ale bardzo ważny, wartościowy i zamykający klamrą pewien cykl wysiłków modernizujących wszystkie części obiektu w Drzonkowie – mówił.
– Dzięki temu projektowi o kilkadziesiąt procent zaoszczędzone zostaną koszty energii, a to pozwoli przeznaczyć pieniądze na działalność statutową, czyli wspieranie sportowców, którzy przygotowują się tu olimpiad – komentował. – To jest bardzo poważne miejsce, gdzie przyjeżdżają najwięksi mistrzowie i cieszę się, że środkami unijnymi pomagamy im osiągać sukces. Mam nadzieję, że wiele razy będziemy się tu spotykać ze zwycięzcami światowych imprez ciesząc się, że reprezentują nasze województwo – dodał

Obecny na uroczystości poseł Waldemar Sługocki zaznaczał z kolei, że tworząc bazę dla sportowców, należy inwestować w wiele płaszczyzn, ale koniecznie z poszanowaniem środowiska i w innowacyjny sposób. – To jest ogromny ośrodek, którego utrzymanie jest drogie, a do tego dochodzą jeszcze rosnące ceny nośników energii. Ta inwestycja spowoduje nie tylko zmniejszenie emisyjności, ale też zmniejszenie rachunków ośrodka – komentował. – Cieszę się, że dyrekcja ośrodka potrafi bardzo innowacyjnie myśleć i potrafi korzystać z pieniędzy europejskich, które zmieniają nasze oblicze na lepsze – skwitował.
Podczas podpisania umowy dyrektor Sułkowski podkreślał, że WOSiR coraz częściej wybierają sportowcy z innych krajów, a połowa trenujących tam, to lubuszanie. Przytaczał wiele liczb, na dowód tego jakie oszczędności uda się osiągnąć dzięki inwestycji. – Sama fotowoltaika daje nam 30 proc. oszczędności, czyli tyle prądu już nie musimy kupować. A przy ilości prądu, który zużywamy, czyli 1,2 mln kWh rocznie, to są już konkretne pieniądze – mówił.
– Dodatkowym źródłem prądu będzie mikroturbina gazowa, bardzo wysokiej wydajności, która będzie pracować przez 10 lat praktycznie non stop, bo serwis trwa cztery godziny w roku. Ona wyprodukuje tyle prądu, że będziemy go dokupować tylko wtedy, kiedy będzie to koniecznie. Będziemy więc praktycznie samowystarczalni – podkreślał.

Sułkowski wyjaśniał też, że skutkiem ubocznym pracy turbiny jest ciepło odzyskiwane ze spalin. I ono również się nie zmarnuje. – Tym ciepłem będziemy ogrzewać wodę basenową i technologiczną – tłumaczył. – Jak się to wszystko zsumuje, to jest minimum kilkaset tysięcy złotych rocznie – podkreślał.
Dyrektor WOSiR już dziś myśli o kolejnych zakupach. Zdradził, że marzy o potężnych akumulatorach: – Chcielibyśmy nie oddawać energii do sieci, w tak słonecznie dni jak dziś, a kumulować ją. Baterie są jeszcze stosunkowo drogie, ale ten rynek się rozwija.
Całkowity koszt projektu to ponad 14,3 mln zł. Unijne dofinansowanie to 9,55 mln zł.