Lubuski PSL przypomina o swoich kluczowych postulatach

Na liście Trzeciej Drogi znalazło się 12 kandydatów PSL i 12 komitetu Polska 2050
Na ostatniej prostej kampanii wyborczej wszystkie partie wykazują wzmożoną aktywność. Lubuski PSL postanowił zwołać konferencję, na której przypomniał o swoich kluczowych postulatach. Na liście znalazły się np. dobrowolny ZUS oraz nieopodatkowana dodatkowa praca. Padło też zapewnienie, że ludowcy nie będą rządzić z PiS-em, a wręcz przeciwnie po wyborach rozliczą afery prawicy.
Emerytury bez podatku, stadion piłkarski, prywatne wizyty finansowane przez NFZ

Konferencję prasową zakończyło wystąpienie szefa lubuskiego sztabu wyborczego PSL Arkadiusza Dąbrowskiego. Raz jeszcze zadeklarował on, że po 15 października nie będzie mowy o koalicji ludowców z PiS.  – Po zwycięstwie opozycji pierwszym postulatem PSL będzie powołanie komisji „prawa i sprawiedliwości”. Rozliczy wszystkie afery, których byliśmy świadkami przez ostatnie lata – mówi Arkadiusz Dąbrowski.

W spotkaniu z dziennikarzami udział wzięło dwóch kandydatów PSL na posłów. Ludowcy przedstawili najważniejsze punkty, o jakie chcieliby zabiegać, jeśli znajdą się w Sejmie. Wicemarszałek Stanisław Tomczyszyn (pozycja numer 2 na liście Trzeciej Drogi) mówił o m.in. staraniach o lubuski stadion z prawdziwego zdarzenia. – Jesteśmy jedynym województwem bez porządnego stadionu, na którym mogliśmy oglądać znaczące mecze klubowe lub pojedynki reprezentacji, także tych młodzieżowych. Jako PSL chcemy to zmienić – zapewnia samorządowiec.

Poza tym Stanisław Tomczyszyn mówił o konieczności zwiększenia nakładów na edukację do 6% PKB, aby poradzić sobie z aktualną trudną sytuacją w oświacie. Pieniądze miałyby zostać przeznaczone np. na podwyżki dla nauczycieli. Więcej mieliby otrzymać dodatkowo seniorzy za sprawą emerytury bez podatku, co zdaniem kandydata do Sejmu jest znacznie bardziej uczciwe.

Wśród postulatów ludowców musiały znaleźć się te związane z ochroną zdrowia. – Jeśli pacjent nie dostanie się do specjalisty w ciągu 2 miesięcy, może iść do lekarza prywatnie, a NFZ będzie miał obowiązek zapłacić za wizytę. To znacznie rozładuje kolejki – zapewnia Stanisław Tomczyszyn.

Dobrowolny ZUS, nieopodatkowana dodatkowa praca, zmiany w MON

– Jeżeli przedsiębiorcy są w trudnej sytuacji, dalej muszą opłacać ZUS, przez co często upadają. To firmy powinny decydować, kiedy i w jakiej wysokości składki chcą płacić – tak postulat o dobrowolnym ZUS-ie tłumaczy Mirosław Glaz, kandydat PSL do Sejmu (pozycja numer 6).

Poza tym ludowcy chcieliby, aby dodatkowa praca np. w godzinach nadliczbowych była wolna od opodatkowania. – Chcemy popierać pracujących, a nie leżących na kanapie i oczekujących wsparcia. Nie może być tak, że ciężko pracujący są pokrzywdzeni. To ma być państwo sprawiedliwe – uważa Mirosław Glaz.

Kluczowych postulatów jest więcej. Ludowcy chcieliby, aby na czele ministerstwa obrony stał fachowiec np. wojskowy, co zapewni armii apolityczność. Pojawiły się też pomysły związane z koncesjonowaną uprawą konopi. Za wzór podano Czechy. – O naszych postulatach mówimy, nie po to, aby otrzymać głosy, ale po to, żeby po wejściu do sejmu wdrażać je w życie – podsumowuje Mirosław Glaz.

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content