Gorzowscy dziennikarze o brutalizacji kampanii i scenariuszach powyborczych (WIDEO)

W studiu programu Nasza Lubuska Polityka komentarz dziennikarski do wyników wyborów w konteście północy województwa. Wyjątkowo mała reprezentacja posłów z Gorzowa Wlkp., niespodzianki jeśli chodzi o wynik Trzeciej Drogi i nowych osób w Sejmie. Wejście takich posłów, jak Łukasz Mejza i pozbawienie mandatu Elżbiety Płonki. Królową tych wyborów jest niewątpliwie frekwencja – komentują nasi goście. Więcej o tym w audycji z udziałem dziennikarzy gorzowskich stacji: Sebastiana Górnego z Radia Eska VOX oraz Agnieszki Moskaluk z Radia Plus Gorzów.
Gorzów ma tylko dwóch posłów

Agnieszka Moskaluk Radio Plus Gorzów Wlkp.

Trochę smutek, że tylko dwie osoby będą reprezentowały północ województwa i to też trochę naciągane, bo Władysław Dajczak jest przede wszystkim ze Strzelec Krajeńskich, a poseł Krystyna Sibińska jest z Kłodawy. Tak naprawdę reprezentacji samego Gorzowa nie mamy w parlamencie. Myślę, że jako wyborcy z Gorzowa mamy słabo rozwinięty lokalny patriotyzm, stąd te głosy często oddawane na osoby z południa, czy osoby mało znane. Te tysiące głosów się rozproszyły. Wybory pokazują, że wolimy głosować na nazwiska, które znamy z telewizji, czy gazety.

Sebastian Górny Radio Eska VOX


Nie zgodzę się z tą tezą. Kandydaci z Gorzowa dostawali o wiele więcej głosów, niż Ci z południa. Np. Patryk Broszko zdobył trzecie miejsce na swojej liście, gdyby Polska 2050 zdobyła więcej mandatów, to może by wszedł. To jest także kwestia ułożenia list wyborczych. Wiele osób nie interesuje się polityką, głosuje na partie i wybiera po prostu „jedynki”. Od paru lat kręcimy się wokół dwóch trzech parlamentarzystów z północy. Często się mówi, że to wynika z geografii, że województwo lubuskie to jest 1/3 z byłego gorzowskiego, a większość to jest południe.

Mejza posłem


Łukasz Mejza wejdzie do parlamentu i zabierze miejsce dotychczasowej posłance, lekarce z Gorzowa Wlkp. Elżbiecie Płonce. W programie komentarz także do tej sytuacji.

Agnieszka Moskaluk Radio Plus Gorzów Wlkp.


Tak wiele niewyjaśnionych spraw jeszcze się wokół niego toczy. Podejrzenie zwykłego naciągania ludzi i taka osoba dostaje się do Sejmu, z naszego regionu. To była bardzo hałaśliwa krzykliwa kampania i nachalna pod względem liczby plakatów. Do Sejmu poprzedniej kadencji wszedł po ś.p. Jolancie Fedak z list PSL i potem szybciutko zmienił barwy partyjne, które mu się bardziej opłacały. Był jednym z tzw. kałuż lubuskiego. Chyba środowisko PiS samo czuje niesmak tego paradoksu.


Sebastian Górny Radio Eska VOX


Miał wielu wrogów, ale też zwolenników, którzy np. nie zgadzali się z oskarżeniami pod jego adresem. Trochę go grillowano w niektórych mediach, natomiast te rządowe dawały mu fory i mógł się w nich swobodnie pokazywać w roli eksperta.


Kampania była najostrzejsza od lat


W programie nie zabrakło oceny kampanii wyborczej i możliwych scenariuszy powyborczych.

Agnieszka Moskaluk Radio Plus Gorzów Wlkp.
Kampania była okrutna i wstrętna. Ludzie mieli już dość tego szczucia jednych na drugich. Oczywiście teraz prezydent może to wszystko przeciągać, obojętnie jednak jakie podejmie kroki, to jest to czas do wykorzystania przez opozycję na przygotowanie wspólnego programu zmian. Współrządzenie to akceptacja często sprzecznych interesów, czy koalicjanci będą w stanie pójść na tak dalekie kompromisy? To się okaże.

Sebastian Górny Radio Eska VOX

Wszystko zależy od postawy prezydenta Andrzeja Dudy. Jeśli będzie chciał spełnić oczekiwania swojego środowiska politycznego to wyznaczy PiS do tworzenia rządu. To się może wszystko przeciągać do końca roku. Nowy rząd to raczej początek nowego roku. Chyba, że prezydent postanowi wsłuchać się w głos suwerena. Przecież prawie 70% Polaków poszła do urn i pokazała, że chce zmiany.

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content