Od kilku lat Lubuskie Centrum Produktu Regionalnego organizuje warsztaty prowadzone przez regionalnych producentów. Na nich można poznać tajniki przyrządzania mięs, serów, ziół, czy też słodkości. Do tej pory we wszystkich zajęciach wzięło udział ponad 700 osób. LCPR przyznał wyróżnienia najbardziej wytrwałym uczestnikom.
W każdą ostatnią niedzielę miesiąca LCPR zapraszał na Zielony Targ do Ochli, gdzie sekrety swojej pracy, a przede wszystkim produktów ujawniali lokalni producenci z całego regionu. Lubuszanie mogli nauczyć się sporo o np.: owocach, nabiale, cukiernictwie oraz grillowaniu mięs. Po tej wiedzę chętnie sięgali zarówno młodzi adepci kulinariów, jak i dorośli miłośnicy zdrowej, a przede wszystkim smacznej kuchni.
– Na nasze warsztaty zapisało się sporo ludzi. Podczas zajęć uczyliśmy jak przygotować maceraty wodne, octowe i olejowe. Prezentowaliśmy, jakie zioła można ze sobą łączyć – tłumaczy Joanna Kardynia z Gospodarstwo BioLas, która w tym roku prowadziła zajęcia związane z wykorzystaniem ziół.
Udział w warsztatach był bezpłatny. Po uruchomieniu zapisów wolne miejsca rozchodziły się zazwyczaj w kilka godzin, a czasem nawet minut! Zainteresowanie było na tyle duże, że nie pomogło nawet zwiększenie liczby grup warsztatowych do 3 dziennie.
– Eksperyment związany z warsztatami zaczął się 3 lata temu. Producenci chcieli pokazać mieszkańcom, dlaczego produkt zdrowy, rękodzielniczy tak smakuje, wygląda i tyle kosztuje. Pozytywnie zaskoczyło nas duże zainteresowanie inicjatywą. Niektórzy odkryli w sobie talenty, mieli w planach spróbować tego typu działalności – cieszy się Jacek Urbański, dyrektor LCPR
Lubuskie Centrum Produktu Regionalnego wspólnie z urzędem marszałkowskim postanowiło wyróżnić najbardziej wytrwałych uczestników zajęć. Jedną z takich osób jest Katarzyna Wojtkowiak z Nowej Soli, która wzięła udział we wszystkich tegorocznych warsztatach. Jak tłumaczy pani Katarzyna, zaczęło się od spotkania dotyczącego serów, a później razem z mężem „wsiąkli” w temat.
– Już jesteśmy drugi rok w programie, bo nam to się bardzo podoba. Zawsze pilnujemy terminów zapisów. Na warsztatach można się wiele nauczyć i zobaczyć. Naprawdę warto wziąć w nich udział – zapewnia Katarzyna Wojtkowiak.
W promowanie warsztatów od początku mocno włączył się urząd marszałkowski. Do udziału w kolejnej edycji już teraz zachęca wicemarszałek Łukasz Porycki. – Akcja jest wielkim sukcesem. Lubuszanie chętnie powracają do tradycyjnych produktów i sposobów ich przygotowania. W przyszłym roku chcemy, aby warsztatów było więcej. Będziemy powtarzać także pewne spotkania, aby skorzystały z nich osoby, którym nie udało się to w tym roku. Czekamy zresztą na propozycje samych mieszkańców. Można je zgłaszać do LCPR – mówi Łukasz Porycki.
W tym roku było 8 dni warsztatowych, jeden każdego miesiąca. Na razie miłośnicy regionalnych potraw muszą uzbroić się w nieco cierpliwości, bo zaplanowano przerwę w zajęciach. Kolejne spotkania wystartują wiosną 2024 r. Ci, którzy nie mieli okazji zobaczyć warsztatów na własne oczy zawsze mogą rzucić okiem na fanpage Lubuskiego Centrum Produktu Regionalnego na Facebook’u. Tam znajdziecie filmy z wszystkich zajęć. Jeden z nich załączamy poglądowo poniżej.
