Przy okazji walentynek pisaliśmy już o gorących lubuskich romansach sprzed wieków. Było o księżnej Dino, o miłostkach księcia Hermanna Pückler-Muskau, cesarzowej z Zaboru, a nawet Michaliny Wisłockiej przeżywającej burzę uczuć w Lubniewicach. Dziś również będzie arystokratycznie, a w roli głównej egipska księżniczka z Janczewa.
Konkretnie mówimy o baronowej Marthe Frezet von Carnap Bornheim, żonie Constantina Philippa Ottomara Gerharda von Carnap Bornheim z Janczewa. Wcześniej dama ta była żoną egipskiego księcia Aly’ego Fazila. Przeszła do historii przede wszystkim za sprawą… ostatniej drogi. Chciałoby się powiedzieć…
…ach, co to był za pogrzeb.
Baronowa zmarła 24 czerwca 1928 roku w Neapolu w rodzinnej rezydencji Villa Carnap. Jednak jej zabalsamowane ciało przewieziono do Landsbergu i wystawiono w trumnie ze szklanym wiekiem. Przecież była panią na pobliskim Janczewie. Gorzowianie mogli „Odwiedzać” arystokratkę przez miesiąc, bowiem z pogrzebem czekano aż zjadą nad Wartę wszyscy błękitnokrwiści żałobnicy. Do prowincjonalnego wówczas Gorzowa powoli przyjeżdżali przedstawiciele znamienitych rodów z Ameryki, Indii, Włoch i Egiptu. Ostrożnie naliczono ponad dwustu. Przybyło ponad 200 dostojnych gości i tłumy landsberczyków. Byli jej egipscy synowie i przedstawiciele Zakonu Kawalerów Maltańskich. Jak relacjonowała ówczesna prasa podczas ceremonii trumnę przykrywała czerwona aksamitna narzuta wykonana przez firmę Maison Worth – pierwszy dom mody założony w Paryżu. Na narzucie złotą nicią wyszyte były inicjały M. Carnap. Pogrzeb uświetniły katolickie chóry z Neapolu i Landsbergu oraz dwie światowe gwiazdy operowe: Mafalda Salvatini i Beniamino Gigli.
Ach, co to był za pogrzeb… Fot. Archiwum Gorzów Wlkp.
15 sierpnia, po mszy św., ozdobną trumnę przeniesiono do specjalnego samochodu pogrzebowego, który był jednym z 20 aut tworzących orszak pogrzebowy. Kondukt przeszedł do Janczewa, gdzie baronowa została pochowana w mauzoleum wybudowanym w 1880 roku, znajdującym się na terenie majątku rodzinnego von Carnap.
Kobieta światowa
Jak chcą jej biografowie była jedną z barwniejszych i tajemniczych postaci XIX wieku. Przyszła na świat w Paryżu jako córka Jeana Louisa Nemorina Frazeta i Marie Rose Biot. Po śmierci ojca jej matka wyszła ponownie za mąż za Raphaela Suaresa, który około 1890 roku oficjalnie ją adoptował. Była trzykrotnie zamężna: z katolikiem, muzułmaninem i protestantem, i trzykrotnie rozwiedziona. Jej drugim mężem był książę Egiptu Aly Haidar Fazil Pasha, pierwszy kuzyn króla Egiptu Fuada I. Ich ślub odbył się 24 kwietnia 1898 roku w Maazoun Kekhia Ezbekieh w Kairze. Para doczekała dwóch synów: Saida Fazila i Ibrahima Fazila, ale nie dane jej było zestarzeć się razem, rozwiedli się w 1908 roku. Już po rozwodzie z księciem Aly’m Fazilem Khedive Abbas Hilmi II ustanowił ją księżniczką.
19 czerwca 1912 roku w Westminster Registry Office w Londynie wyszła za mąż po raz trzeci, za barona Constantina Philippa von Carnap z Janczewa. Co to zamiłość, skoro rozwiedli się już siedem lat później? Spokojnie, był to rozwód „taktyczny”. Dzięki niemu mogła zrezygnować z niemieckiego obywatelstwa i uratować swój majątek. W rzeczywistości do końca życia byli związani ze sobą. Dzieci nie mieli.
Baron Constantin von Carnap w 1945 roku wyjechał do Egiptu, gdzie dożył 94 lat. Zmarł 13 maja 1969 roku we włoskim szpitalu w miejscowości Abbasieh (koło Kairu). Pochowany został w Kairze.
Mauzoleum, podobnie jak budynki majątku, zostało rozgrabione i doszczętnie zniszczone po wojnie. Nieznane są losy szczątków baronowej i zmarłych członków rodziny von Carnap. Według najczęściej powielanej wersji zostały pochowane w parku otaczającym mauzoleum, obok jego nieistniejących murów.
