Zbliża się koniec kadencji obecnego składu sejmiku województwa lubuskiego. To czas podsumowań i wyciągania wniosków. Lubuskie wychodzi naprzeciw wyzwaniom, takim jak odpływ młodych Lubuszan, czy podwyższanie wskaźnika innowacyjności, jednak wciąż piętą Achillesa są sprawy połączeń kolejowych. O tym, co udało się zrobić, jak i czy radni województwa lubuskiego z północnych okręgów skutecznie walczą o zrównoważony rozwój w rozmowie z gorzowianką, radną województwa lubuskiego Anną Synowiec, mecenaską. W programie też garść informacji o wydarzeniach związanych z działalnością zarządu województwa w Gorzowie i okolicach.
Na początek jak zwykle garść felietonów dotyczących tego, co działo się na północy regionu w ostatnich tygodnia. Zaglądamy do Areny Gorzów, gdzie w ramach cyklu koncertów marszałek województwa lubuskiego Marcin Jabłoński zaprosił mieszkańców na koncert Lubuskie wita wiosnę. Na scenie wystąpił Andrzej Piaseczny, a utworów wysłuchało blisko 5 tysięcy osób!
Sprawdzamy też, jak przyjęła się akcja profilaktyczna pod hasłem Kawiarenki zdrowia. W gorzowskim szpitalu szczególnie pod lupę specjaliści brali układ moczowy.
Opowiemy też o inwestycji oczekiwanej od lat przez mieszkańców Drezdenka. Ruszyła budowa IV etapu obwodnicy miasta. Inwestycja bez wsparcia środków unijnych to nie lada wyzwanie dla samorządu.
-Presja ma sens, rozmowy mają sens. Realizacja tej inwestycji pokazuje, że wsłuchujemy się w głosy mieszkańców, choć budowa tego odcinka IV etapu obwodnicy Drezdenka pochłonie większość budżetu na drogi w regionie. Całość to koszt około 120 mln zł – mówi radna Anna Synowiec, gość magazynu Region Północ.
W programie o podsumowaniu kadencji, o tym, co udało się zrobić, a niewątpliwie do tego należą m.in. stypendia dla studentów, wsparcie teatrów, muzeów, obu filharmonii, odnowy dróg wojewódzkich i mnóstwo inwestycji z programu Lubuskie 2020. W Gorzowie Wlkp. powstaje ogromna serwerownia m.in. dla jednostek ochrony zdrowia. – Tam ma być miejsce także dla start – upów. W ten sposób chcemy podnieść to, co u nas kuleje, a mianowicie poziom innowacyjności. To bardzo ważne – mówi radna.
Nie zabrakło oczywiście wątku dotyczącego chaosu na kolei. Mimo coraz większych środków samorządu na kolej, bo to już prawie 150 mln zł i zakup taboru jako pomoc dla przewoźnika, problemów przybywa. Pociągu zwłaszcza na północy są notorycznie odwoływane, albo mają opóźnienia. – To jest zapaść, trzeba nazwać rzeczy po imieniu. Ja zwróciłam się do mieszkańców, by kierowali do mnie także skargi w tej sprawie. Są ich setki. Interpelowałam w tej sprawie, dowiadywałam się w Urzędzie Marszałkowskim, jak wygląda ta sytuacja. Rozwiążemy te problemy, bo to jest nasz obowiązek. Dokładając prawie 120 mln zł do tych przewozów mamy prawo oczekiwać zrealizowanych usług. One nie są zrealizowane. Ludzie mają problemy tu i teraz. Toczą się już rozmowy nad nowymi rozwiązaniami, jak realizacja usług przez innego przewoźnika lub powołanie własnej spółki. Tworzymy team radnych z północy, po wyborach zajmiemy się tym w pierwszej kolejności – obiecuje gorzowianka, radna mecenas Anna Synowiec.
