Polonia wygrywa hit kolejki. Gol z połowy boiska! (PODSUMOWANIE)

Logotyp klubów sportowych na tle murawy
Pięć zwycięstw i remis to bilans Polonii Słubice w rundzie wiosennej piłkarskiej IV ligi. Tym razem ekipa trenera Andrzeja Wypycha wywiozła komplet punktów z piekielnie trudnego terenu w Jasieniu. Ale Ilanka Rzepin nie traci dystansu do lidera. Zatrzymała rywala będącego na fali.

W XXIII kolejce spotkań IV ligi mieliśmy także indywidualne popisy, a nawet fajerwerki. Kacper Lewitzki z Ilanki ustrzelił dublet. Podobnie jak Leszek Jagodziński ze Sprotavii Szprotawa, który zdobył bramkę, trafiając z połowy boiska! W tej lidze nie ma czasu na nudę 😉

Aktualna tabela IV ligi (grafika: Lubuski Związek Piłki Nożnej)

Stal Jasień – Polonia Słubice 1:2 (0:0)

Bramki: Jussuf Mwinyi (51) – Przemysław Begier (56), Daniel Stadie (62).

W hicie kolejki Polonia odrobiła straty, a następnie przechyliła szalę zwycięstwa na swoją stronę. Zresztą, stało się to nie pierwszy raz w rundzie rewanżowej. Stal będzie miała okazję do rewanżu już 24 kwietnia, kiedy oba zespoły zmierzą się w Pucharze Polski. Ale tym razem w Słubicach.

Ilanka Rzepin – Meprozet Stare Kurowo 3:1 (2:0)

Bramki: Kacper Lewitzki 2 (10, 40), Mateusz Stefanowicz (61) – Bartosz Stuchly (76).

Zdaje się, że Ilanka po nie najlepszym otwarciu wiosny zaczyna nabierać rozpędu. Z kolei Mateusz Stefanowicz umacnia się na prowadzeniu w klasyfikacji najlepszych strzelców. Ma już dwie bramki przewagi nad Łukaszem Zagdańskim z Lubuszanina. Tymczasem Meprozet poległ po serii czterech wygranych.

Odra Nietków – Lubuszanin Drezdenko 1:1 (0:0)

Bramki: Paweł Koseski (73) – Marcin Celejewski (51).

Oj, niełatwy to czas dla zespołów, które po rundzie jesiennej były w górnej części, jeśli nie w czubie tabeli. Owszem, Lubuszanin wciąż tam jest, ale do Polonii i Ilanki traci coraz więcej. Trenerski powrót do klubu z Drezdenka zaliczył Bartosz Majchrzak, który zastąpił Pawła Posmyka. A co się dzieje z Odrą? Trzy remisy i trzy porażki wiosną to nie jest powód do dumy…

Spójnia Ośno Lubuskie – Syrena Zbąszynek 2:2 (0:2)

Bramki: Adrian Paradowski (69), Marek Buszczak (71) – Adrian Ratajczyk (18), Denis Makhno (19).

To największa niespodzianka kolejki. A pewnie i określenie sensacja nie będzie nadużyciem. Warto zwrócić uwagę, że obie drużyny zadawały ciosy seriami. Od 48 minuty Syrena grała w osłabieniu, bo drugą żółtą, czyli w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Patryk Lewandowski. Przy stanie 2:2 siły się wyrównały po drugim „żółtku” dla Ruslana Boichuka w 72 minucie. Spójnia zdobyła siódmy punkt w sezonie…

Korona Kożuchów – Czarni Żagań 0:2 (0:1)

Bramki: Eryk Pawlak (1 – samobójcza), Mikołaj Irski (90+1).

Czarni odnieśli trzecie zwycięstwo z rzędu. Z kolei przedostatnia w tabeli Korona w rundzie rewanżowej na razie uciułała ledwie dwa punkty i strzeliła tylko cztery gole, czyli najmniej w lidze.

Lechia II Zielona Góra – Pogoń Skwierzyna 1:0 (0:0)

Bramka: Eryk Grzeszyński (63).

Rezerwy Lechii po dwóch porażkach z rzędu wracają na właściwe tory. Tymczasem Pogoń pogrąża się coraz bardziej. Piłkarską wiosnę przywitała remisem i od tego momentu przegrywa już wszystko.

Dąb Sława – Przybyszów – Warta II Gorzów 4:0 (1:0)

Bramki: Kajetan Pawłowski (1), Amadeusz Żak (51), Mateusz Dobrakowski (63), Alan Wojtaszek (71).

Zaskakująco wysoki wynik, jeśli weźmiemy pod uwagę to, że spotkały się ekipy, które miały identyczny dorobek punktowy. Czyżby boisko w Konotopie sprzyjało Dębowi, a zaskoczyło rezerwy Warty? Przypomnijmy, że obiekt w Sławie przechodzi absolutną metamorfozę.

Fot. Dąb Sława – Przybyszów/FB

Promień Żary – Sprotavia Szprotawa 1:4 (0:2)

Bramki: Krzysztof Wiliński (65) – Leszek Jagodziński 2 (88, 90), Dennis Rynkiewicz (33 – samobójcza), Bartosz Suski (45+1 – samobójcza).

W pierwszej połowie trafiali wyłącznie zawodnicy Promienia, ale na półmetku prowadziła Sprotavia, bo oba gole były samobójcze. Ozdobą meczu były bramki Leszka Jagodzińskiego, zwłaszcza druga – po uderzeniu z połowy boiska! Obie padły w momencie, kiedy goście grali w osłabieniu po czerwonej (drugiej żółtej) kartce dla Adriana Sali w 60 minucie. W 90+1 minucie z tego samego powodu boisko musiał opuścić także Dennis Rynkiewicz z zespołu gospodarzy.

Pogoń Świebodzin – Stal Sulęcin 3:0 (0:0)

Bramki: Kacper Żak (62), Dominik Skrzyński (75), Julian Kamiński (88).

Pogoń długo męczyła się z rywalem niżej notowanym, choć dzielnie walczącym o utrzymanie. Ale jak raz trafiła, to potem już poszło. Poza tym odniosła drugie zwycięstwo z rzędu i zaliczyła piąty z kolei pojedynek bez porażki.

Fot. Pogoń Świebodzin/FB

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content