Zielona Góra po 18 latach będzie mieć nowego prezydenta. To Marcin Pabierowski, który w drugiej turze zdobył niespełna 57,5 proc. głosów i pokonał Janusza Kubickiego. Zmiana również w Nowej Soli. Tam urzędujący Jacek Milewski przegrał z Beatą Kulczycką, która zdobyła niecałe 68 proc. głosów. W Gorzowie, trzecim mieście prezydenckim, bez zmian – prezydentem pozostaje Jacek Wójcicki, który z wynikiem ponad 61 proc. pokonał Piotra Wilczewskiego.
– Jako inżynier chcę poczekać do końca – mówił po ogłoszeniu pierwszych nieoficjalnych danych Marcin Pabierowski, nowy prezydent Zielonej Góry. – Chcę zobaczyć ostateczną tabelę wyników, ale już dzisiejsza informacja jest bardzo budująca, jestem przeszczęśliwy. Za ten okres w moim życiu, za ten okres rozmowy z mieszkańcami, za ten program, który udało nam się zbudować, za 14 radnych, których mamy w Radzie Miasta, za optymizm, za uśmiech – jeszcze raz serdecznie dziękuję – mówił wzruszony Marcin Pabierowski. – Wszystkim zielonogórzanom dziękuję za zaangażowanie, za współpracę, za rozmowę, za dyskusję, za kontakt. To było przepiękne, to było piękne dla Zielonej Góry – dodał.
Nowy prezydent Zielonej Góry podkreślał, że prowadził kampanię pozytywną, programową i „chodnikową”. – Zielona Góra naprawdę może rozwijać się dynamicznie, może otwierać się na mieszkańca. Trzeba uwolnić energię mieszkańców, dać im działać, urząd nie może tego blokować. Zielona Góra jest miastem o wyjątkowej charyzmie, potencjale, o wyjątkowe ekspresji. Ja chcę być prezydentem przy mieszkańcach, chcę łączyć wszystkich mieszkańców, chcę, żeby Zielona Góra szła do przodu, żeby była miastem najlepszym do życia, do mieszkania, do inwestowania. I zdrowym miastem. Na to stawiam i takim prezydentem chcę być – mówił Pabierowski.
Odchodzący prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki, w mediach społecznościowych pogratulował swojemu kontrkandydatowi. Podziękował też wyborcom za to, że spełnili swój patriotyczny obowiązek. – Wszystko wskazuje na to, że od poniedziałku Zielona Góra będzie miała nowego prezydenta – napisał Kubicki.
– Cieszę się, mamy prezydenta, oczekiwanego już od wielu lat. Będzie nim Marcin Pabierowski, bo pewna tendencja się zarysowała – komentował przewodniczący lubuskiej Platformy Obywatelskiej, wiceminister Waldemar Sługocki. Jednocześnie dziękował wszystkim zielonogórzankom i zielonogórzanom. – Za dziesiątki, setki, a może nawet i tysiące spotkań. Przez cały okres tej kampanii. To były fantastyczne spotkania – mówił.
– Mieszkańcy nie chcieli już dłużej go utrzymywać – podkreślała posłanka Elżbieta Anna Polak. – Powiedzieli: mamy dość. Pierwsze wyniki, tak samo zresztą jak wysoka frekwencja, już dawały nadzieję na to, że usłyszymy: Wiktoria! Marcin Pabierowski prezydentem Zielonej Góry! – mówiła. – Wielkie gratulacje dla wszystkich zielonogórzan, mieszkańcy zdali egzamin obywatelski – dodała. I podkreślała, że mobilizacja w mieście była bardzo duża. – Kandydata Koalicji Obywatelskiej popierała także Lewica, Trzecia Droga. Wszyscy razem, Koalicja 15 października wygoniliśmy PiS z Wiejskiej, a dzisiaj – z Zielonej Góry – skwitowała.
Do zmiany na fotelu prezydenta doszło też w Nowej Soli. W trzecim mieście województwa urzędujący Jacek Milewski przegrał z Beatą Kulczycką popieraną przez senatora Wadima Tyszkiewicza. Milewski zgarnął niespełna jedną trzecią głosów.
A w północnej stolicy jednak bez zmian. W Gorzowie Wielkopolskim urzędujący prezydent Jacek Wójcicki pokonał Piotra Wilczewskiego, zdobywając ponad 61 proc. głosów.
