Marcin Pabierowski: Dziękuję zielonogórzanom za dynamiczną kampanię

W piątek (19 kwietnia) kampanię wyborczą Marcina Pabierowskiego podsumowywano dwukrotnie. Oba spotkania zwolenników rywala obecnego prezydenta Zielonej Góry, mimo niesprzyjającej aury, miały gorącą atmosferę, a ich uczestnicy byli przekonani, że od poniedziałku miasto będzie miało nowego włodarza i nowy klimat. Jeśli nawet pogoda pozostanie ta sama, to z pewnością mieszkańcy odczują zmianę na lepsze.

Gościem honorowym spotkania przy pomniku Bachusa był prezydent Białegostoku. Ta wizyta była jakby klamrą spinającą kampanię Pabierowskiego, gdyż Tadeusz Truskolaski gościł podczas pierwszej konferencji samorządowca. Wówczas dzielił się doświadczeniami, przede wszystkim polityki mieszkaniowej. Teraz chwalił kandydata Koalicji Obywatelskiej za to, że potrafi korzystać z doświadczeń innych i ma zdolność i możliwość szerokiego dialogu, ponieważ Koalicja zdobyła większość w sejmiku województwa i w radzie miasta.

– Taki konglomerat, taka synergia samorządów pozwoli na pełne wykorzystanie tych możliwości, które tkwią w zielonogórzanach, bo to mieszkańcy budują swoje miasto – dodał Tadeusz Truskolaski.

 Gościowi sekundowali parlamentarzyści, marszałek lubuski, wojewoda, radni. Szczególnie ujmujące były słowa wiceministra Waldemara Sługockiego, posła i lidera lubuskiej Platformy Obywatelskiej.

– Niedziela już za chwilę, chcę zielonogórzan poprosić bardzo serdecznie żebyście poszli do urn – apelował Sługocki. – Po drugie z jeszcze większą pasją, determinacją, ale przede wszystkim ogromną odpowiedzialnością chcę poprosić państwa o to, abyście oddali głos na naszego kandydata. Marcina wszyscy znamy od wielu, wielu lat. Takiego, jakiego poznaliście podczas tej kampanii wyborczej. To jest prawdziwy, autentyczny człowiek, którego znamy z różnych sytuacji i zawsze zachowuje się właśnie tak. To nie widmo przegranej determinuje jego postawę, to nie szansa na zwycięstwo, to nie sukcesy i porażki. Marcin jest autentyczny, szczery, Marcin jest sobą. Jest prawdziwy…

Marszałek lubuski Marcin Jabłoński podkreślał, że wybór Marcina Pabierowskiego jest dobrym rozwiązaniem dla Winnego Grodu, ale i dla regionu. Brak współpracy samorządu miejskiego i wojewódzkiego jest barierą rozwojową nie tylko dla miasta.

– Tracimy mnóstwo energii w bezproduktywny sposób na różnego rodzaju konflikty i spory z jedną ze stolic województwa – tłumaczył lubuski marszałek. – Wierzymy, że razem będziemy ciągnąć przede wszystkim wszyscy w jedną stronę, bo to jest kluczowa kwestia.

Sam Marcin Pabierowski oczywiście w wielkim skrócie przedstawił swój program. Poszukiwanie inwestorów, rozwój służby zdrowia, nowoczesna polityka senioralna, innowacyjność, nowoczesne technologie, przyciągnięcie do miasta młodych ludzi… Kandydat KO dziękował swojej drużynie, przyjaciołom, ale przede wszystkim zielonogórzanom, którzy obdarzyli go zaufaniem już podczas pierwszej tury wyborów. Naturalnie liczy na wsparcie w drugiej rundzie.

– Dziękuję za to, że ta kampania była tak dynamiczna, dziękuję za dyskusję, za pomyły, za całe to zaangażowanie mieszkańców Zielonej Góry – mówił. – Jesteście państwo fantastyczni, interesujecie się miastem, chcecie je zmieniać, poprawiać, chcecie się angażować. Dlatego Koalicja Obywatelska przygotowała program, który oddaje waszą wolę zmian. Dzięki wam mamy 14 mandatów w radzie miasta, Stawiamy na słuchanie, miasto musi zostać wysłuchane, ludzie muszą zostać wysłuchani…

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content