Polonia z awansem. Stefanowicz on fire. Stal się zbroi (PODSUMOWANIE)

Grupa cieszących się mężczyzn
Polonia Słubice zasłużyła na tytuł rycerzy wiosny. W rundzie rewanżowej zdobyła 41 punktów, jesienią zaś 38
To już jest koniec… Niestety, bo piłkarska IV liga gwarantuje niesamowite emocje. Awans wywalczyła Polonia Słubice, tytuł króla strzelców obronił Mateusz Stefanowicz, a Stal Jasień chce zdominować rozgrywki w przyszłym sezonie.

Końcowa tabela IV ligi (źródło: Lubuski Związek Piłki Nożnej)

Lechia II Zielona Góra – Polonia Słubice 0:1 (0:1)

Bramka: Daniel Stadie (45+2).

Polonia potrzebowała zwycięstwa, żeby przypieczętować awans do III ligi, i dopięła swego. Lechia także ma powody do zadowolenia, bo zaprezentowała się bardzo dobrze. A trzeba pamiętać, że przy okazji ogrywała młodzież, która niebawem ma rywalizować w Centralnej Lidze Juniorów. Relację i zdjęcia z meczu znajdziesz TUTAJ. Tymczasem w sobotę (22 czerwca) klub ze Słubic organizuje fetę z okazji awansu!

Promień Żary – Ilanka Rzepin 1:3 (1:2)

Bramki: Kamil Dados (24) – Mateusz Stefanowicz 2 (41, 76), Luka Noniashvili (30).

Ilanka kończy sezon serią ośmiu zwycięstw, ale to nie wystarczyło, żeby odrobić straty z początku rundy wiosennej i dogonić Polonię. Jakieś pozytywy? Oczywiście! 38 goli na koncie Mateusza Stefanowicza, który obronił tytuł króla strzelców. No i 108 bramek zdobytych przez cały zespół – najlepszy wynik w IV lidze.

Sprotavia Szprotawa – Lubuszanin Drezdenko 1:2 (0:2)

Bramki: Zachar Tymoszczuk (76) – Łukasz Zagdański (10), Kacper Francuzik (43).

„Dopisujemy 3 punkty i sezon kończymy na historycznym trzecim miejscu. Jest to najlepszy wynik Lubuszanina od 2002 roku” – czytamy na klubowym profilu na Facebooku. To jedna strona medalu. Druga jest taka, że ekipa z Drezdenka wiosną zdobyła aż o 16 punktów mniej niż jesienią. Poniekąd było to efektem kontuzji Łukasza Zagdańskiego, ale fakt pozostaje faktem. W trakcie rundy rewanżowej nastąpiła także zmiana trenera – Pawła Posmyka zastąpił Bartosz Majchrzak. Mimo wszelkich perturbacji Lubuszanin może pochwalić się najlepszą obroną w lidze, bo stracił tylko 35 bramek.

Lubuszanin Drezdenko w rundzie jesiennej wywalczył 41 punktów, a w wiosennej 25 Fot. Lubuszanin Drezdenko/FB

Korona Kożuchów – Stal Jasień 2:2 (2:0)

Bramki: Dawid Cieśla 2 (24, 42) – Kornel Wieczorek (59), Takato Sakai (73).

W Stali niedosyt jest spory, żeby nie powiedzieć olbrzymi. Dlaczego? Bo z takim potencjałem powinna bez problemu znaleźć się w czołowej trójce. Tak przynajmniej uważa prezes klubu Mariusz Sierko, który już zapowiedział, że w przyszłym sezonie drużyna ma walczyć o awans. Dodał, że nieunikniona jest rewolucja. W składzie ma zostać trzech-czterech zawodników, a latem dołączyć 12 piłkarzy z ligi I, II i III. Tymczasem Korona spada do okręgówki, bo zawaliła rundę jesienną – wiosną zgarnęła o 11 punktów więcej. Natomiast w całym sezonie zdobyła tylko 29 bramek. Ale trener Marcin Świrlik i napastnik Dawid Cieśla podejmują się misji „Za rok wracamy!”.

Fotorelacja z meczu Korona Kożuchów – Stal Jasień

Dąb Sława – Przybyszów – Syrena Zbąszynek 1:2 (1:2)

Bramki: Kacper Adamczyk (4-samobójcza) – Mikołaj Maciejewski (19), Mikita Sialiava (41).

Syrena rzutem na taśmę wdrapuje się na czwarte miejsce w tabeli, wyprzedzając Stal. „Ogromne brawa dla zespołu i sztabu trenerskiego za cały sezon i osiągnięte bardzo dobre wyniki” – to wpis na klubowym profilu na FB. A z Dębem po ponad dwóch latach żegna się trener Krzysztof Piosik.

Pogoń Skwierzyna – Pogoń Świebodzin 0:0

Jedyny w ostatniej kolejce i jeden z niewielu w całym sezonie pojedynek, który zakończył się bezbramkowym remisem. Ale obie ekipy coś tam upiekły na wspólnym ruszcie. Pogoń Świebodzin zaliczyła 16. z rzędu spotkanie bez porażki, a Pogoń Skwierzyna zapewniła sobie utrzymanie bez oglądania się na wyniki rywali. Co jeszcze? Pierwsi zrobili wiosną furorę, zgarniając 38 punktów (przy 20 jesienią). Drudzy zaś odwrotnie – 8 przy 24.

Odra Nietków – Spójnia Ośno Lubuskie 6:0 (3:0)

Bramki: Łukasz Kaczorowski 2 (51, 83), Bartosz Jankowiak (14), Krystian Seredyński (17), Igor Szymczak (30), Tymoteusz Seweryn (82).

Odra wiosną rozkręcała się powoli, powolutku. Ale jak już wjechała na właściwe tory, to sezon zakończyła serią pięciu zwycięstw i 12 meczów porażki. Z kolei Spójnia spada z hukiem, tracąc aż 136 bramek.

Odra Nietków odniosła 16 zwycięstw, 9 meczów zremisowała i 9 przegrała Fot. Odra Nietków/FB

Warta II Gorzów – Czarni Żagań 1:2 (0:2)

Bramki: Mateusz Posmyk (90+2) – Rafał Cyrana (33), Janusz Szkarapat (44).

Warta musi wrócić do okręgówki – zupełnie niezasłużenie i wyłącznie dlatego, że do IV ligi spadł pierwszy zespół. Przepisy mówią bowiem, że na tym samym szczeblu rozgrywek nie mogą występować dwie drużyny z jednego klubu. Po raz kolejny zwracamy uwagę na 15-letniego Mateusza Posmyka, który w doliczonym czasie gry wpisał się na listę strzelców. Czarni natomiast chwalą się drugim miejscem w klasyfikacji Pro Junior System.

Meprozet Stare Kurowo – Stal Sulęcin 3:1 (2:1)

Bramki: Maciej Sanocki 2 (23, 28), Mateusz Gorgiel (84) – Rafał Kotwica (33).

Meprozet stawia pieczątkę pod rundą wiosenną, w której przytulił 24 punkty, czyli dwa razy więcej niż jesienią. A Stal spada do okręgówki. Zresztą, pogrążyła się już tydzień wcześniej, ulegając u siebie Koronie. W Starym Kurowie od 60 minuty grała w osłabieniu po czerwonej kartce dla Tomasza Kosmali.

Meprozet Stare Kurowo wiosną spisał się dwa razy lepiej niż jesienią Fot. Meprozet Stare Kurowo/FB

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content