– Ta gmina zasługuje na taką inwestycję – mówi wicemarszałek Grzegorz Potęga zapraszając na 53. Lubuskie Lato Filmowe. – To paradoks, że tak wyjątkowe miejsce, promujące kulturalny i filmowy świat, a jednocześnie piękno naszej przyrody, nie dysponuje kinem z prawdziwego zdarzenia – zauważa. Najstarszy festiwal filmowy w Polsce rusza w najbliższą niedzielę, 23 czerwca.
– Razem z marszałkiem Marcinem Jabłońskim będziemy chcieli podjąć wysiłki, by zmienić taki stan rzeczy. O powstaniu nowego obiektu będziemy rozmawiać m. in. z przedstawicielami gminy oraz powiatu – tłumaczy wicemarszałek Potęga i dodaje: – Przykładem, że taka inwestycja jest do „dźwignięcia” i ma sens, jest Sława. Tam powstało kino z prawdziwego zdarzenia. Nowoczesne miejsce od razu wzmocniło potencjał wielu wydarzeń odbywających się w okolicy.
Przypomnijmy: w Łagowie przez lata funkcjonowało Kino Świteź. Niestety, dziś obiekt jest w rękach prywatnych i marnieje. Obecnie funkcjonujący Amfiteatr w Łagowie świetnie się sprawdza, szczególnie w seansach wieczornych festiwalu. Odbywają się tam także koncerty i ceremonie otwarcia i zamknięcia LLF. Jednak sala kinowa spinałaby festiwal, jako swoiste centrum spotkań. Byłaby też dobrym rozwiązaniem w przypadku niesprzyjającej pogody.
53. LLF również ze wsparciem województwa
Festiwal rusza już w najbliższą niedzielę, 23 czerwca. We wtorek, 18 czerwca w urzędzie marszałkowskim podpisano umowę z organizatorami na wsparcie tegorocznej edycji przez samorząd wojewódzki. – Kwota dofinansowania wynosi 330 tys. zł. Chcemy zapewnić odpowiedni poziom finansowania, bo to uznane wydarzenie, do tego odbywające się w miejscu niezwykłym. Łagów to przecież turystyczna Perła Ziemi Lubuskiej, położony nad jeziorami, wśród lasów, z reprezentacyjnym zamkiem joannitów – podkreślał Potęga.
Za coroczne wsparcie wydarzenia dziękowali organizatorzy Festiwalu. – Lubuskie jest naszym głównym partnerem i nie jest to tylko kwestia pieniędzy, ale również pozytywnego nastawienia do tego przedsięwzięcia – mówi Tomasz Piersiak, prezes Klubu Kultury Filmowej w Zielonej Górze.
Z tradycjami i nowościami
Organizatorzy, szanując tradycje festiwalu, starają się, by każdego roku pokazywać nowe rzeczy. – Jak zawsze, jest doskonały konkurs filmowy i bardzo interesujące jury. Ale wprowadzamy nowe wydarzenia. Bardzo ciekawe są np. spotkania, które organizujemy z autorami książek o filmie i nie tylko. W tym roku będą bardzo hitowe spotkania – zachęca prezes Piersiak.
Tradycyjnie w trakcie festiwalu odbędą się trzy konkursy: filmów fabularnych, dokumentalnych i krótkich filmów fabularnych. – W repertuarze mamy ponad 200 filmów. Oczywiście filmy wyświetlamy w łagowskim amfiteatrze w wieczornych pokazach. Nowością będzie Book Truck, czyli „księgarnia w busie” czynna przez całe LLF – dodaje Weronika Nowak, wiceprezeska Klubu Kultury Filmowej w Zielonej Górze.
„Piłkarski Poker” na rozpoczęcie
Przypadek? Raczej nie. Filmem rozpoczynającym LLF będzie „Piłkarski poker” w reżyserii Janusza Zaorskiego. – Trwają Mistrzostwa Europy w piłce nożnej i wydaje się nam, że nie bez kozery, pierwsze spotkanie na zamku odbędzie się właśnie z Januszem Zaorskim, który będzie przewodniczącym festiwalowego jury. Wiemy, że pan Janusz jest świetnym gawędziarzem, który ma do opowiedzenia o wielu przygodach, nie tylko filmowych, dlatego zapraszamy serdecznie w niedzielę do Amfitetaru – zachęca wicemarszałek Potęga.
W tym roku w promocję, jak i cały przebieg Festiwalu mocno zaangażuje się m. in. TVP 3 Gorzów. Będzie studio telewizyjne, a ceremonia wręczenia głównych nagród filmowych festiwalu będzie relacjonowana na żywo.
