„Budujemy obwodnicę Strzelec Krajeńskich” chwali się wojewoda Władysław Dajczak na ulicznych billboardach, promując rządowy program 100 obwodnic. Riposta szybko pojawiła się na billboardzie umieszczonym pod spodem przez posłankę Krystynę Sibińską: „Do Pana z góry” – napisała na plakacie i wyłuszczyła kto buduje obwodnicę.
Politycy PiS i wtórujące im media narodowe w Lubuskiem robią wszystko, by splendor z tytułu budowy obwodnicy Strzelec Krajeńskich w całości spłynął na ich formację. W peanach na cześć wojewody zasłynął zwłaszcza wicestarosta strzelecko-drezdenecki Paweł Antczak, który na antenie Radia Zachód powtarzał: – O tej obwodnicy mówiło się od wielu dekad, ale tak naprawdę tylko dzięki rządowi Prawa i Sprawiedliwości, dzięki Zjednoczonej Prawicy, udało się tę obwodnicę zrealizować. Pieniądze na tę inwestycję pojawiły się dopiero za rządów Zjednoczonej Prawicy. Tutaj ogromna zasługa pana wojewody Władysława Dajczaka, mieszkańca naszego powiatu, który podszedł do tego bardzo osobiście i bardzo ambicjonalnie.
Wojewoda nie omieszkał przelać tych ambicji na plakat uliczny w Strzelcach Krajeńskich ze swoim wizerunkiem i hasłem „budujemy obwodnicę”. Posłanka Krystyna Sibińska uznała, że to trzeba uzupełnić o dwie informacje: po pierwsze, że za obwodnicę Strzelec nie płaci PiS tylko podatnicy, a po drugie, że inicjatywa jej budowy to efekt 4 tys. podpisów Strzelczan. Pod plakatem wojewody pojawił się drugi, takich samych rozmiarów, z palcem skierowanym w górę, wizerunkiem posłanki i adnotacją „Do Pana z góry”.
– W 2015 r. gdy rządziła koalicja PO-PSL, odbyły się konsultacje społeczne dotyczące aktualizacji planu budowy dróg krajowych i autostrad i wtedy właśnie do ministerstwa, rządzonego przez PO trafiło 4 tys. podpisów Strzelczan, a także wnioski władz Strzelec Krajeńskich, Jana Świrepo i mój. Nie było tam wniosku ówczesnego radnego województwa Władysława Dajczaka – mówi Sibińska. – Ministerstwo uwzględniło nasz wniosek i we wrześniu 2015 r. obwodnice Strzelec, Kostrzyna i Krosna zostały wpisane do dokumentu rządowego.
Posłanka podkreśla, że w przypadku Strzelec, od razu została zabezpieczona pula 2 mln zł na tzw. Studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowe. Przetarg na Studium odbył się w październiku 2015 r., jeszcze przed wyborami, tuż przed dojściem PiS do władzy. – I wówczas ruszyła procedura inwestycyjna, którą PiS dzisiaj tylko finalizuje – dodaje Sibińska. – PiS dziś mówi, że zapisanie inwestycji w rządowym dokumencie i stworzenie dokumentacji na obwodnicę to nie jest początek inwestycji, ale chwali się, że buduje Centralny Port Komunikacyjny, w którym nie ma jeszcze dokumentacji, ale są ciepłe posady.
O sprawie pisaliśmy również w felietonie – Pan starosta wyciska podatnika
