Żużlowcy Stali Gorzów triumfowali w rozgrywkach ekstraligi do lat 24. W finałowym dwumeczu pokonali Wilki Krosno 90:89. Żeby sięgnąć po złoto, musieli być lepsi przynajmniej o punkcik, bo sezon zasadniczy ukończyli na drugim miejscu, a rywale na pierwszym.
Wilki Krosno – Stal Gorzów 49:41
Wilki: Świercz 14+1 (3, 3, 3, 3, 2*), Duda 0 (-, -, -, -), Zieliński 4+3 (2*, 0, 1*, 0, 1), Szopa 1 (1, -, -, -), Levishyn 14 (3, 3, 2, 3, 3), Borke 3+2 (d, 1*, 1, 1*), Bańdur 7 (3, 1, d, 1, 2), Sadurski 6+1 (2, 0, 2, 2*, 0).
Stal: West 3 (1, -, 2, u, -), Olsen 3 (2, 0, 1, -), Nagel 6+2 (0, 2*, 3, 1*, 0), Mayland 0 (0, -, 0, -, -), Jasiński 8 (w, 3, 2, 0, 2, 1), Paluch 16 (2, 3, 2, 3, 3, 3), Pollestad 5+2 (1, 1*, 1, 2, 0).
Pierwszy mecz 49:40 dla Stali.
Sezon zasadniczy żużlowej ekstraligi U-24 wyraźnie należał do Wilków. Zespół z Podkarpacia wywalczył 35 punktów (13 zwycięstw, 2 remisy, 1 porażka, 7 bonusów). Tymczasem Stal zgromadziła 28 punktów (11 zwycięstw, 5 porażek, 6 bonusów). Warto jednak zauważyć, że w bezpośrednim starciu tych drużyn w dwumeczu padł remis 90:90 – 49:41 w Krośnie, 49:41 w Gorzowie.
W pierwszym spotkaniu finału Stal na swoim torze wygrała 49:40, a bezbłędny był Wiktor Jasiński. Z kolei goście mieli olbrzymie kłopoty sprzętowo-techniczne, bo zaliczyli cztery defekty, trzy wykluczenia i taśmę. Pozbawili się więc szans na dodatkowe punkty w większości wyścigów.
We wtorkowym (12 września) rewanżu w Krośnie gospodarze po XI biegu odskoczyli na 8 punktów – 37:29. Odpowiedź gorzowian była jednak natychmiastowa, bo kolejną gonitwę Oskar Paluch i Mathias Pollestad wygrali podwójnie. Następnie zaś mieliśmy dwa remisy, więc w ostatnim wyścigu wystarczyło dowieźć punkcik, żeby sięgnąć po złoto. Tak też się stało.
Dodajmy, że dwaj reprezentanci Stali znaleźli się w czołowej dziesiątce najskuteczniejszych żużlowców ekstraligi U-24. Szóste miejsce zajął Paluch – średnia biegowa 2,442, a ósmy był Jasiński – 2,408.
